subiektywnie o e-biznesie

Dokładne dopasowanie domeny do frazy kluczowej – czy może zaszkodzić?

Dokładne dopasowanie domeny do frazy kluczowej – czy może zaszkodzić?

Ostatnio Google zapowiedziało drobną poprawkę w algorytmie oceny stron i ustalania rankingu, która ma być związana z domenami typu exact match. Bardziej po polsku: domeny dopasowane do zapytania lub do frazy kluczowej.

O jakie domeny chodzi?

Domeny internetowe można dzielić według różnych kryteriów. Jednym z podziałów (dość umownie, nie wchodźmy teraz w detale) jest podział na:

  • tzw. domeny brandowe, które zawierają np. nazwę firmy lub produktu,
  • domeny ze słowami kluczowymi.

Jeśli chodzi o ten drugi typ domen, to nazywam je domenami wyszukiwarkowymi. Taki mój neologizm 😉 Skąd taka nazwa? Ponieważ głównym celem stosowania takich domen jest osiągniecie wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania Google. A jak one niby pomagają w pozycjonowaniu? Na dwa sposoby:

  1. Jeśli masz słowo kluczowe / frazę kluczową w domenie, Google da Ci za to dodatkowe punkty. Warto dodać, że dostaniesz bonus na frazę dokładnie dopasowaną do domeny. Czyli dla domeny tanie-pozycjonowanie-stron.pl, dostaniesz największy bonus na frazę „tanie pozycjonowanie stron”, ale także na „tanie pozycjonowanie”, „pozycjonowanie stron”, jak również na „tanie stron” (akurat bez znaczenia) i pojedyncze słowa z domeny („tanie”, „pozycjonowanie” oraz stron”).
  2. Wiele osób linkuje do serwisu dając jako anchor tekst właśnie samą domenę. Jeśli masz słowa kluczowe w domenie, staną się wtedy anchorem linka. Zatem pozycjonujesz się na słowa / frazy kluczowe znajdujące się w domenie.

„I co w tym złego?” – spytasz. Otóż ja generalnie nie widzę w tym nic złego, jednak Google – widzi. Chodzi o to, że wiele osób – wiedząc, że Google docenia obecność słów kluczowych w domenie – rejestruje lub kupuje takie domeny i je wykorzystuje. Jeśli wykorzystuje je do zacnych celów (jak w przypadku niniejszego bloga ;-)), wtedy nie ma problemu. Jeśli jednak ktoś chce postawić na szybko serwis z lichą treścią i np. zarabiać na reklamach, to wtedy już nie jest tak fajnie. Dlaczego? Bo ten ktoś zajmuje miejsce w wynikach wyszukiwania, a przecież jego serwis nie jest wartościowy i nie powinno go tam być. A zatem…

Google postanowiło rozprawić się z domenami exact match

Czy się to uda – tego nie wiem. W każdym razie Google widzi problem i postanowiło spróbować mu zaradzić. Podobno zmiana w algorytmie ma dotyczyć poniżej 1% serwisów. Moim zdaniem, to i tak dużo.

Jeśli algorytm wyszukiwarki G będzie ten czynnik brał pod uwagę TYLKO w powiązaniu z technikami naruszającymi wskazówki Google dla webmasterów, wtedy nie ma problemu. Po prostu polecą mało wartościowe serwisy, które żerowały na dokładnym dopasowaniu domeny do zapytań userów. Jestem jednak pełen obaw, czy G nie popełni tutaj jakichś błędów. W grę wchodzą następujące potencjalne problemy:

  • Czy długość domeny będzie miała tutaj znaczenie? Czy dotyczy to domen powyżej jakiejś ilości znaków? Czy może chodzi o stosowanie myślników dla oddzielenia słów w domenie?
  • Czy liczyć się będzie ilość słów w domenie? Czy chodzi o domeny z trzema i więcej słowami? Czy może domeny dwuwyrazowe też są zagrożone? A co z domenami jednowyrazowymi? Też mają się obawiać?
  • Powraca problem, czy myślniki w domenie faktycznie muszą być, by rozdzielać wyrazy, czy nie. Czy domena „jakanazwa.pl” to to samo, co „jakas-nazwa.pl”? Jest to bardzo istotne z punktu widzenia omawianej zmiany w algorytmie.

Trochę się obawiam, że Google może nie wziąć wyżej wymienionych elementów pod uwagę. Po prostu wprowadzą zmianę „po swojemu”, i tyle. A my się będziemy martwić, czy zmieniać domeny, czy nie.

Reasumując: zalecam spokój. Jeśli dbasz o serwis i jest on wartościowy, wtedy (teoretycznie) nie masz się o co martwić. A jeśli masz słaby serwis, to szybko go podrasuj, zanim przyjedzie guglowski walec…

Paweł - człowiek od SEO i fraz kluczowych oraz domen

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwaga: zasady rozsądnego komentowania.
1. Daruj sobie komentarze typu "Dobry wpis", "Gratulacje! link.pl" itp.
2. Komentuj tak, jakbyś chciał, aby u Ciebie komentowano.
3. Podawaj w formularzu Twój prawdziwy adres e-mail (jest bezpieczny!)
4. Link do Twojej strony WWW (w podpisie) pokaże się dopiero wtedy, gdy napiszesz 5-ty komentarz na ebiznesy.pl. Pamiętaj jednak, aby zawsze podawać ten sam adres mailowy (komentarze zliczane są właśnie po mailu).