subiektywnie o e-biznesie

Krótki kurs fotografii na potrzeby stron internetowych

Krótki kurs fotografii na potrzeby stron internetowych

Krótko i na temat

Oto krótki i konkretny kurs robienia zdjęć na potrzeby WWW. Masz sklep internetowy? Nie wiesz, jak robić tanio samemu zdjęcia? Przeczytaj ten artykuł, a dowiesz się wszystkiego.

Autor oryginału: Jerzy Sempowicz; drobne przeróbki: Paweł 'krzywy' Krzyworączka

Zdjęcia do aukcji i sklepów internetowych

Kilka sugestii co do robienia zdjęć produktów do aukcji internetowych lub zdjęć do sklepów internetowych.

Zawsze to większa frajda, jak się to samemu zrobi, ale nie tylko. Jak sobie policzycie, ile bierze fotograf oraz ile Was kosztuje dojazd do fotografa czasu i paliwa w ciągu miesiąca, to… proponuję te pieniądze przeznaczyć na sprzęt, który będzie nam służył do robienia zdjęć i to całkiem niezłej jakości… pod pewnymi warunkami. Kilka sugestii, co nam będzie potrzebne…

Aparat fotograficzny

Lustrzanka cyfrowa do zastosowań amatorskichKogo nie stać na lustrzankę NIKONa czy CANONa, niech się nie przejmuje, inny aparat też da sobie radę. Ale powinien mieć CO NAJMNIEJ te 3 megapiksele na matrycy i to naprawdę co najmniej trzy. Wprawdzie i tak to później obrabiamy, ale… aparat, który kupimy zwykle będzie nam służył też do robienia zdjęć w plenerach i jeśli chcemy to później wydrukować, to matryca 3mpix to minimum, bo będzie widać ziarno na papierze.

Jeśli się nie da, to trudno, ale dobrze by było, aby aparat był przystosowany do nakręcania różnych filtrów na obiektyw. Zwłaszcza filtra polaryzacyjnego. Co on daje? – poprawia nasycenie kolorów (!!!), niweluje odbicia światła w szybach i ogólnie poprawia znacznie jakość zdjęć.

Karty pamięci

2 GB Kingston - mikro karta pamięciNic specjalnego nie jest potrzebne poza podstawowym wyposażeniem aparatu, czyli karta rzędu 1 GB to bardzo wystarczająco! Można pomyśleć o kupnie karty pamięci w takiej formie, jak na zdjęciu… będzie służyć zamiennie jako karta pamięci do telefonu komórkowego. To akurat dotyczy kart pamięci SD, inne chyba nie mają takiej opcji, więc zwracam na to uwagę. Poza tym karty SD odznaczają się niezawodnością i niską ceną zakupu.

Niektóre firmy tworzą karty pamięci dedykowane tylko do swoich aparatów i są droższe od uniwersalnych (np. SONY). Ta, co na zdjęciu powyżej, cena już do 20 PLN. Czasem można kupić taką kartę już z czytnikiem, który pracuje jako pen-drive za równie niską cenę. I jeszcze jedno… ceny się zmieniają w czasie , zwykle w dół , więc proszę sprawdzać samemu. Chciałem tylko podać rzędy wielkości.

Czytnik kart pamięci

Proste urządzenie podpinane do komputera przez port USB najlepiej w wersji 2.0, co daje nam szybki przesył danych (zdjęć). W cenach od 8,00 do 24,00 PLN.

Sprzęt oświetleniowy

Żarówki

Specjalna żarówka do wykorzystania w fotografiiNigdy nie robimy zdjęć przedmiotów w świetle jarzeniówek. Po pierwsze kolory wyjdą nienaturalne, a po drugie… cyfrówka nie radzi sobie wtedy z ustawieniem balansu bieli, gdyż widać wtedy, że światło wysyłane przez świetlówkę nie jest ciągłe – na wyświetlaczu objawia się to wtedy migotaniem obrazu i nie jest to wina aparatu! Zdjęcia zawsze wyjdą przekłamane kolorystycznie, a to największa bolączka aukcji, jak kupisz sobie torebkę i ma ona inny kolor, niż na zdjęciu.

Można stosować lampy halogenowe lub sodowe, nawet zwykłe żarówki, ale aparat musi mieć opcję ustawiania BALANSU BIELI. W innym przypadku kolory na zdjęciach wyjdą przekłamane. Ludzkie oko widzi najlepiej w świetle dziennym o temperaturze barwowej światła w zakresie 5600 stopni KELVINA. Natomiast inne źródła swiatła emitują światło poza tym zakresem. Widzimy! Owszem, ale kolory są inne, niż w rzeczywistości, natomiast radzi sobie z tym nasz mózg, bo ma z czym porównać i nasze odczucie koloru jest subiektywne. Natomiast matryca aparatu jako typowo "głupie" urządzenie rejestruje obraz takim, jakim on jest.

O ustawianiu BALANSU BIELI

…dalej. Jeśli nie możemy z jakichś powodów robić zdjęć w świetle dziennym, to generalnie najlepszą opcją jest zakup lamp bezcieniowych o temperaturze światła 5600 stopni Kelvina. Odpowiada to dokładnie światłu dziennemu. Ja kupiłem takie po ok. 50-60 PLN sztuka (400W) i są genialne!!!

Dyfuzory

Do rozpraszania światła służy dyfuzor na statywieJak ktoś ma nieco zdolności manualnych, można zrobić tzw. dyfuzory światła. A tak wygląda profesjonalny dyfuzor (zdjęcie obok). Co dają? Zmiękczają światło i nie powodują powstawania cieni wokół fotografowanych przedmiotów. Na przód dyfuzora można dać spokojnie kalkę techniczną lub materiał na namioty bezcieniowe… co jest osobną działką. Można też zrobić prościutki dyfuzor na lampę błyskową 🙂

Parasolka

Efekt podobny do dyfuzora; do fotografowania większych przedmiotów.

Namiot bezcieniowy

Do odpowiedniego oświetlania fotografowanych przedmiotów - namiotKolejną cudną rzeczą jest namiot bezcieniowy. Co daje? Miękkie światło, wyraźne kolorki, ładne kontury i przede wszystkim: brak brzydkich cieni. Zrobić go prosto, równie prosto kupić.

Jako podstawka pod fotografowane przedmioty użyć można białej płyty poliakrylowej kupionej w którymkolwiek markecie budowlanym, którą można wygiąć pistoletem do opalania. Płyty takie np. dwie… oryginalna błyszcząca i daje ciekawy efekt lekkiego odbicia lustrzanego, druga natomiast można spolerować na mokro papierem do matowania lakieru samochodowego. Płyta jest idealnie matowa, nie odbija promieni świetlnych, nie daje refleksów. Umieszczona jest w namiocie bezcieniowym. Można też używać różnych materiałów komponujących się kolorystycznie z fotografowanym materiałem.

Na zewnątrz namiotu zamontowane jest oświetlenie z lamp bezcieniowych. W zależności kto, gdzie i jak to montuje, najlepiej jest to zrobić na statywach, można wtedy dowolnie ustawiać oświetlenie z stosunku do namiotu bezcieniowego, bo fotografowane przedmioty mogą tego wymagać.

Statyw

Aparat zawsze stawiaj na statywieAparat na statywie – koniecznie! Te zdjęcia , które robione są bez statywu często wychodzą nieostro, są właśnie zrobione z ręki 🙁 Statyw to rzecz niezbędna w naszym studio i nie tylko…. Stabilny, dobry statyw gwarantuje dobrą ostrość zdjęć, przyda się też do zdjęć w plenerach, czy nocnych portretów czy panoram, gdzie unieruchomiony aparat to podstawa.

Generalnie statyw jest potrzebny nie tylko w nocy, ale już przy czasach otwarcia migawki powyżej 1/30 sekundy. Jeśli przekraczamy tę wartość, każde poruszenie aparatem podczas robienia zdjęcia poskutkuje smugami na zdjęciu. Samo wyzwolenie migawki powoduje takie drgnięcie aparatu, że zdjęcie nie nadaje się do wykorzystania. Uważajmy na lekkie statywy, gdy mamy ciężki sprzęt. Stosunek ceny statywu do dobrej lustrzanki powie chyba wszystko… więc dobierzmy stabilny statyw do naszego sprzętu. I stosujmy wężyk spustowy, pilota lub czasowego wyzwalacza, który mają już chyba wszystkie aparaty. I dobrać statyw z głowicą kulową lub chociażby 3D, która pozwala ustawić aparat pod dowolnym właściwie kątem i nachyleniem.

Drobiazg dotyczący ustawiania statywu

Trzecią noge statywu ustawiamy w kierunku obiektywu i fotografowanego przedmiotu. Niby banał, ale jak nieopatrznie rozłożymy go inaczej to będziemy się o niego potykać i w końcu przewrócimy cały, drogi zwykle sprzęt.

Robimy zdjęcia! Ale, ale…

Jak już mamy wszystko gotowe, namiot ustawiony, oświetlenie włączone, aparat na statywie i przedmiot przygotowany do fotografowania, to możemy trzasnąć fotkę :)… ale… balans bieli. Teraz BALANS BIELI ! Strasznie ważna rzecz! Już o tym pisałem, ale trzeba powtórzyć… Człowiek, a właściwie konstrukcja oka jest tak zbudowana, że jest w stanie dobrze rozpoznać określone kolory, bez względu na warunki oświetleniowe. W świetle świecy, żarówki, słońca w samo południe, lub wieczorem dany przedmiot będzie postrzegany jako mający tę samą barwę. Aparat nie jest w stanie osiągnąć zdolności ludzkiego wzroku i mózgu, może je jedynie symulować. Aby kolory na zdjęciach odpowiadały barwom rzeczywistym, postrzeganym przez człowieka, nieodzowna jest umiejętność fotografującego posługiwania się balansem bieli i rozumienie terminu temperatury barwowej.

Temperatura barwowa

Aby zrozumieć, na czym polega balans bieli, niezbędna jest znajomość terminu temperatury barwowej. Temperatura barwowa odnosi się do koloru światła i określana jest w stopniach Kelvina (na cześć dziewiętnastowiecznego, szkockiego fizyka, odkrywcy zera absolutnego temperatury). Znając dokładną temperaturę barwową oświetlenia danej sceny, można bez trudu wykonać zdjęcie o poprawnej kolorystyce. Sceny oświetlone światłem płomieni (świec, lamp) dają światło, które subiektywnie oceniamy jako ciepłe. Jest w tym fakcie swoista pułapka, ponieważ wbrew pozorom miarą tego typu „ciepłego” oświetlenia nie jest wysoka temperatura barwowa, lecz niska. Niższe wartości temperatury barwowej (1000-3400 K) odpowiadają cieplejszym kolorom. Światło dzienne i lampy błyskowej ma temperaturę około 5500 K. Wyższym wartościom odpowiadają barwy chłodne.

  • 1000 K – światło świecy, ognia
  • 2000 – 3000 K – zachód słońca
  • 3200 K – żarówka
  • 4000 K – żarówka fotograficzna
  • 5500 – 6000 K – światło dzienne w południe, lampa błyskowa
  • 6000 – 8000 K – zachmurzone niebo
  • 10000 – 20000 K – niebieskie niebo bez słońca

Ustawienie balansu bieli w aparacie

Jeśli widzimy, że w danym oświetleniu zdjęcie wykonywane aparatem cyfrowym ma nieprawidłową, to jest odbiegającą od rzeczywistości kolorystykę, należy posłużyć się funkcją balansu bieli. W większości aparatów sposobem jest wybór jednego z predefiniowanych ustawień balansu bieli. W przypadku doboru określonych ustawień należy bezwzględnie pamiętać o konieczności każdorazowego wybrania właściwej opcji, zależnie od oświetlenia otoczenia, w którym fotografujemy.

Częstym błędem fotoamatorów jest zapominanie o wyborze właściwego balansu. Wprawdzie program graficzny umożliwia korektę zdjęć, ale zdecydowanie korzystniej jest uzyskać od razu przyzwoite zdjęcie. Oszczędza się w ten sposób czas oraz nie naraża zdjęć na utratę jakości wskutek obróbki cyfrowej. Najpowszechniej występujące predefiniowane opcje balansu bieli to:

  • słońce (światło dzienne, scena dobrze nasłoneczniona, około 5500 K)
  • cień (scena zacieniona, około 7000 K)
  • zachmurzenie (zachmurzone niebo, około 6000 K)
  • światło żarówek (około 3200 K)
  • światło lamp fluorescencyjnych (około 4000 K)
  • światło błyskowe (około 6000 K) (cyfrografia.pl)

Najlepiej jednak ustawiać balans bieli ręcznie. Raz ! Do całej sesji !!! Po to jest ten biały podkład pod fotografowanym przedmiotem lub obok niego, aby ustawić aparat na właściwą temperaturę barwową. Jeśli fotografujecie na tle innego koloru, to koniecznie należy umieścić w pobliżu lub gdzieś za przedmiotem , białą planszę (kartkę , brystol). Przestawiamy aparat w tryb ustawiania balansu bieli. U niektórych aparatach (Panasonic DMC FZ-30) to jest tak [MENU>BALANS BIELI-USTAWIENIA] — >> [SET] — >>(ustawienie aparatu na przygotowane białe pole-kartka, brystol ) [LEKKIE NACIŚNIĘCIE SPUSTU MIGAWKI] powrót [MENU] W tym momencie mam dokładnie ustawiony BALANS BIELI do tego namiotu, tego oświetlenia i wszystkich parametrów mierzonych przez aparat. Wtedy odwzorowanie kolorów będzie najbardziej odpowiadało światłu dziennemu i nie będzie znaczących przekłamań. Oszczędza to potem bardzo mocno czas na ewentualnie ustawianie barwy kolorów w programach do obróbki zdjęć. Oczywiście wtedy nie używamy już lampy błyskowej .

Spróbujmy ustawić zoom i ostrość zdjęcia i zobaczmy na podglądzie czy nie ma refleksów świetlnych. Na przykład zegarki w fotografii to horror, bo zawsze mamy z przodu szkło, które odbija światło… i tutaj przychodzi nam z pomocą FILTR POLARYZACYJNY, przez którego pokręcenie niwelujemy te niepotrzebne odbicia. Tak samo robi się przy normalnym robieniu zdjęć w domach, plenerach itd., czy np. przez szyby wystawowe. Kto nosił kiedyś okularki polaryzacyjne ten wie : )

Robimy dobre zdjęcia

Jak już nie mamy refleksów i mamy ustawiony balans bieli, naciskamy lekko spust migawki czekając chwilkę, aż ustawi się ostrość i dociskamy spust….PSSSSTRYK !! i mamy zdjęcie.

W związku z tym całym ambarasem, proponuję przygotować sobie wszystkie przedmioty do zdjęć i trzaskać wszystko po kolei. Dalszym tematem, o który pytają zainteresowani, to jak zmieniać i obrabiać zdjęcia. Jednym z programów dla początkujących będzie bezpłatna PICASA, ze znanego chyba wszystkim serwisu GOOGLE. Picasa w sposób automatyczny wyszukuje zbiory znajdujące się na dysku i pozwala na ich skatalogowanie, opisanie, nagranie w postaci prezentacji na CD, zarchiwizowanie, wydrukowanie itd. Najlepsze zdjęcia możemy wyróżnić symbolem gwiazdki. Program umożliwia podstawową obróbkę każdego zdjęcia (m.in. korekcję tzw. efektu czerwonych oczu i kilkanaście filtrów) i wyświetla zakodowane w formacie EXIF informacje o zdjęciu. W programie nacisk położono na udostępnianie zbiorów innym użytkownikom – zdjęcia można bezpośrednio z programu wysłać e-mailem lub umieścić na blogu Blogger. Picasa domyślnie kataloguje obrazy w formatach JPG, TIF, PSD, BMP i RAW (opcjonalnie także GIF i PNG) oraz filmy w formatach MPG, AVI, ASF, WMV i MOV.

Innym wyjściem, równie dobrym, o ile nie lepszym, ale dla bardziej zaawansowanych jest program do obróbki zdjęć: darmowy GIMP. Dla użytkowników GIMPa polecam polskie forum GIMPa. W programach tych są aplikacje pozwalające na zmniejszenie zdjęcia do potrzebnych rozmiarów i zapisanie go na dysku.

Powodzenia, Jerzy Sempowicz

Q0yZV8mMBiFk

31 komentarzy

  1. Dobre informacje na dobry początek! Rynek zdjęć produktowych idzie do przodu. Coraz więcej zleceń można wyrwać z tej działki.

    Odpisz
  2. Świetny wis, ja właśnie zaczynam na poważnie interesować się fotografią i jestem bardzo podekscytowana 🙂

    Odpisz
  3. Ciekawie opisane, na pewno początkujący na tym skorzystają.

    Odpisz
  4. Zdecydowanie wiele porad, które są przydatne, dzięki wielkie. Ja zawsze miałam problem z oświetleniem, ale to kwestia nie tylko wiedzy, ale też doświadczenia. Trzeba testować, które jest najlepsze w naszej sytuacji

    Odpisz
  5. Wiele cennych informacji, ciesze się, że trafiłam na tergo bloga 😀

    Odpisz
  6. No tak postawy, ale bardzo przydatne. Nie można o nich nigdy zapominać.

    Odpisz
  7. Dla mnie na początku nauki najcięższy był balans bieli.

    Odpisz
  8. Uważam, że ktoś kto się w ogóle nie zna na fotografii nie zrozumie tego kursu, a nawet jeżeli po drodze do idealnego zdjęcia będzie miał mnóstwo problemów. Jeżeli ktoś myśli poważnie o swoim sklepie internetowym powinien zainwestować w dobrą fotografie produktową, bo to ona sprzedaje produkt.

    Odpisz
  9. Artykuł fajny, ale ja osobiście wolałbym zainwestować w tanie lampy błyskowe. Ewentualnie żarówki błyskowe. Jakoś światło ciągłe do mnie nie przemawia. Ma tylko ten plus, że widzimy jak cienie się rozkładają. A co do namiotu – mam, kilka razy robiłem w nim zdjęcia – ale po dłuższej chwili zrezygnowałem – wolę na stole robić. Większa kontrola nad światłem. Fakt, do zdjęć na aledrogo namiot jest tanim i dobrym rozwiązaniem.

    Odpisz
  10. Ciekawy i merytoryczny wpis 🙂 Na pewno przyda się niejednemu właścicielowi sklepiku internetowego, który wolałby wykonać sam zdjęcia niż skorzystać z usług profesjonalnego fotografa. A zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, można wykorzystać na reklamę swojego biznesu 🙂

    Odpisz
  11. Dobre zdjęcia ( i opis produktu) to podstawa sprzedaży w internecie. Uważam, że do zrobienia dobrego zdjęcia i jego obróbki potrzeba pewnego poziomu estetyki i trochę talentu, sama lustrzanka i pstryyk nie wystarczy… Dlatego chyba jednak warto zlecić to fotografowi zamiast inwestować w sprzęt, jeśli o fotografii mamy niewielkie pojęcie. OK, są kursy, szkolenia ale to jest dziedzina artystyczna, do której potrzeba też wrodzonych predyspozycji.

    Odpisz
  12. Światło sodowe jak zauważył Marek ta nie najlepszy pomysł, reszta to doświadczenie.

    Odpisz
  13. Dobry artykuł, da laikowi obraz na sytuacje i pomoże zacząć

    Odpisz
  14. a ja potrzebuje zrobić dobre zdjecia odziezy!! pomocy

    Odpisz
  15. Trochę rozśmieszyło mnie zdanie: „Natomiast matryca aparatu jako typowo „głupie” urządzenie rejestruje obraz takim, jakim on jest”. Przecież im dokładniej matryca zarejestruje obraz, tym lepiej. A rolę „mózgu” przetwarzającego kolory może spełniać program do wywoływania RAW-ów. Przy zapisie zdjęcia w formacie RAW, nie trzeba się przejmować ustawieniem temperatury barwowej w aparacie.

    Odpisz
  16. Ciekawy opis sprzętu, ale jak ktoś nie ma doświadczenia to i tak nie da rady. Sporo z nie udanych zdjęć można w photoshopie skorygować, jednak do tego też są potrzebne umiejętności. Ale próbować warto.

    Odpisz
  17. Całkiem ciekawy, szczegółowo opisany temat.
    I nawet coś z tego zrozumiałem 😉
    Trzeba pokombinować z namiotem bezcieniowym 🙂

    Odpisz
  18. Ten namiot bezcieniowy to naprawdę świetna rzecz. Niby nic skomplikowanego a jak życie ułatwia. Tylko dlaczego nie wiedziałem o tym 3 lata temu 🙂

    Odpisz
  19. Dzięki Paweł za podpowiedz, zdjęcia robią w rodzinie wszyscy.O stronie nie pomyślałam ale i tak ściągnę kilka rzeczy. Pozdrawiam Urszula

    Odpisz
  20. Dzieki Pawel za ta notke. Przyda mi sie, bo nigdy nie wiedzialem jakie oswietlenie stosowac do filmow/zdjec 🙂

    Odpisz
  21. Po pierwsze primo, nie wprowadzać ludzi w błąd. Lampy sodowe to najgorsze rozwiązanie- powinno być by ich nie stosować, ze względu na ich niski Ra(25-max 60) zobaczymy więc najprościej mówiąc średnio i najczęściej ok 35% (w niektórych do 60%) wszystkich barw.
    Po drugie primo, jeśli się nie ma odpowiednich lamp, najlepiej błyskowych, najlepszą alternatywą jest rozproszone przez firankę światło dzienne.najlepiej w pochmurny dzień z odbiciem go czymś białym, lub srebrnym od strony pokoju.nie potrzeba namiotu.
    Po trzecie, jeśli już namiot, to należałoby tu pokazać jak świecić by ten lekki, miękki cień jednak był.bez cienia najprościej mówiąc wygląda to nie ładnie, za sterylnie.co do kierunków świecenia, a to sprawa najważniejsza, to można, sobie samemu po eksperymentować.

    Odpisz
    • Na czekanie na słoneczko lub jego brak, machinacje firanką i blendą to może sobie pozwolić „pan artysta”. Jak ktoś chce zrobić w określonym czasie i nie za wygórowana cenę zdjęcia packshotowe to korzysta z namiotu/lamp pokazanych w tekście.

      Odpisz
  22. Jak widzę tu komentują sami znawcy tematu.
    Laik z tego kursu jedynie dowiaduje się, czym się zająć, w jakim kierunku szukać wiedzy i umiejętności. Wiele rzeczy pierwszy raz słyszę.
    Ale korzyść jest. Przynajmniej wiem o czym nie miałem dotąd pojęcia, a jest to bardzo ważne!

    Odpisz
  23. a mi wychodzi za fotografowanym przedmiotem szare tło /namiot bezcieniowy 120 cm, dwie lampy rurkowe 56 wat 5400k dające po 400 watt każda, aparat canon 350 d zdjęcia ze statywu/ jak otrzymać jasne tło?

    Odpisz
    • Oświetlić je dodatkowo

      Odpisz
  24. Kurs zawiera dobre informacje na start. Jak ktoś zamierza dalej się rozwijać polecam książki Scotta Kelbiego 196 ujęć.

    Odpisz
  25. Niektóre porady okazały się pomocne. Dziękuję

    Odpisz
  26. Informacjie ciekawe ale tylko na sam początek. W trakcie robienia zdjęć przychodzą nowe problemy. Ja w swoim sklepie z biżuterią też zaczynałem od żarówek i namiotu a teraz zmagam się z lampami studyjnymi, softboxami i stołem bezcieniowym ale biżuteria to podobno jedna z cięższych rzeczy do fotografowania.

    Odpisz
  27. Nie ukrywam że znalazłem tu kilka ciekawych informacji dla siebie

    Krzywy – rewelka robota!!!!

    Odpisz
    • Jak widzisz napisał ten kurs Jerzy Sempowicz a nie krzywy:)

      Odpisz
      • Nie ma tu nic czego nie można się domyślić samemu. Ale nie ma też nic co by mijało się z prawdą. Pozdrawiam.

        Odpisz

Skomentuj Łukasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwaga: zasady rozsądnego komentowania.
1. Daruj sobie komentarze typu "Dobry wpis", "Gratulacje! link.pl" itp.
2. Komentuj tak, jakbyś chciał, aby u Ciebie komentowano.
3. Podawaj w formularzu Twój prawdziwy adres e-mail (jest bezpieczny!)
4. Link do Twojej strony WWW (w podpisie) pokaże się dopiero wtedy, gdy napiszesz 5-ty komentarz na ebiznesy.pl. Pamiętaj jednak, aby zawsze podawać ten sam adres mailowy (komentarze zliczane są właśnie po mailu).