Hm, kto by pomyślał…
Wiele osób zna serwis wykop.pl. Ludzie wykopują (taka nowomowa już się zadomowiła na dobre w języku polskim) różne znaleziska w Sieci: śmieszne filmiki, absurdy, wpadki polityków i wiele innych ciekawych tematów. Są osoby, które kreatywnie wykorzystują ten serwis w celach marketingowych, są także… ale zaraz, zaraz – przecież miałem pisać o manipulowaniu PageRankiem.
Ano właśnie, sprawa wygląda następująco
Wyszukiwarka Google nie lubi manipulowania Page Rankiem (czyli w skrócie: PR). A każdy nienaturalny link do serwisu, to – zdaniem Wielkiego Oka – manipulacja. Zostawmy na tę chwilę głębsze rozważania na ten temat – załóżmy, że tak jest, i tego się trzymajmy.
Manipulowanie PR odbywa się oczywiście w celach pozycjonerskich. Zatem jak tutaj wygląda pozycjonowanie serwisu tablica.pl z udziałem Wykopu? Zobacz zrzut ekranowy poniżej.
Łącznie na pokazanej podstronie serwisu wykop.pl znalazłem 8 linków dofollow do serwisu tablica.pl. Spytasz: co z tego? Już mówię, co z tego:
- Link na grafice (logotypie tablica.pl) jest linkiem typowo reklamowym – zatem powinien mieć atrybut nofollow (jak każda reklama, graficzna lub tekstowa).
- Linki na obrazkach (3 szt.) oraz łącza tekstowe (kolejne 3) są również dofollow (przekazują PageRank), a przecież także są reklamami.
- Ostatni link to lekkie przegięcie. O ile poprzednie 7 linków można jakoś próbować zrozumieć i uzasadniać, o tyle tutaj nie ma usprawiedliwienia. W stopce serwisu wykop.pl znajduje się blok linków (tzw. chmura tagów). Wszystkie linki kierują na podstrony wykop.pl. Wszystkie, oprócz jednego, który kieruje do… tak, tak: tablica.pl. To ten link z anchor tekstem „ogłoszenia”. Zatem mamy tutaj nie tylko próbę manipulowania wynikami w wyszukiwarce Google (tablica.pl próbuje pozycjonować się na frazę „ogłoszenia”), ale także – a raczej przede wszystkim – manipulację użytkownikiem. Biedny user przegląda i przeklikuje sobie tagi, a tu nagle wylatuje ze strony Wykopu na Tablicę. I pyta: WTF?? (z angielskiego na nasze: „Kurka, co jest grane?”).
W chwili obecnej, na frazę „ogłoszenia” serwis tablica.pl „wyleciał w kosmos”, czyli został zafiltrowany (kara od Google za nienaturalne linki). Co ciekawe, dostali nawet filtr na frazę „tablica”. Na to zapytanie na pierwszym miejscu w tej chwili mamy w Google serwis tablica.com z bojowym tekstem: „Od 13 lat serwis bezpłatnych ogłoszeń tablica.com umożliwia zamieszczanie anonsów na pierwszej w polskim internecie tablicy ogłoszeń.” Hm, a ogłoszeń mają „kilka na krzyż”. Ech, co to się porobiło.
Wnioski dla Ciebie
W zasadzie mamy tutaj jeden prosty wniosek: nie warto w taki sposób się pozycjonować. Szczególnie w przypadku, gdy jest się znanym serwisem. Wtedy wiele osób może donieść na Ciebie gdzie trzeba i masz kłopoty murowane. Poza tym, dbaj o userów, bo o ile jest im wszystko jedno, czy reklamy mają atrybut dofollow czy nofollow, to jeśli tagi w serwisie są podlinkowane w mylący sposób, to już jest nie fair.
Dodaj komentarz