subiektywnie o e-biznesie

Jak nie zostać spamerem?

Jak nie zostać spamerem?

Spam jest jedną z bolączek współczesnego Internetu. Pojawia się wręcz na każdym kroku, denerwując i wprawiając we frustracje użytkowników Sieci. Budując swój autorytet w Internecie, powinieneś unikać spamowania jak ognia. Nie chcesz przecież, żeby internauci znienawidzili Cię i przyczepili niechlubną etykietkę spamera.

Aby nie zostać spamerem, powinieneś strzec się przed czynnościami, które są powszechnie uważane za spam.

Reklamy w e-mailach

Zasadniczą sprawą jest to, iż wysyłanie niezapowiedzianych informacji handlowych (reklam) jest zwykłym spamem. O ile osoby, które znasz osobiście, przyjaźnisz się z nimi nie będą Ci mieli szczególnie za złe, że wyślesz im coś takiego, to osoby, które Cie nie znają z pewnością będą zdenerwowane.

Generalnie nie wysyłaj wiadomości komercyjnych bez zgody adresata. Jest to niezgodne z prawem i możesz mieć przez takie działanie problemy.

Sprawy przybierają inny obrót, gdy adresat zgodził się na otrzymywanie informacji handlowych. Wtedy z punktu widzenia prawa, wysłanie reklamy do takiej osoby nie jest już spamem.

Taka sytuacja może być w momencie, gdy osoba zapisała się na Twoją listę mailingową oraz podczas zapisywania zgodziła się na otrzymywanie reklam. Aby coś takiego osiągnąć wystarczy stworzyć politykę prywatności i umieścić w niej punkt dotyczący zgody na wysyłanie niezapowiedzianych informacji handlowych. Użytkownik zapisując się na listę zgadza się z jej polityką prywatności. Oczywiście jej treść powinna być dostępna dla zainteresowanego oraz jej znalezienie nie powinno stanowić problemu.

Wprawdzie zgoda internauty daje Ci prawo do wysyłania treści reklamowych, jednak powinieneś robić to z umiarem. Wysyłanie nagminnie samych reklam nie jest dobrym rozwiązaniem. Obecność na Twojej liście adresowej jest wtedy nieopłacalna. Po co ktoś ma być na Twojej liście, skoro dostaje same reklamy. Taka osoba nie ma z tego żadnych korzyści. Konsekwencją tego może być po prostu wypisanie się użytkownika z listy mailingowej.

Spam w komunikatorach internetowych

Kolejną kwestią są reklamy wysyłane poprzez komunikatory internetowe. Ostatnimi czasy działanie spamerów nasiliło się w tym kanale komunikacji. Nie bądź jednym z nich! Nie reklamuj się wysyłając na obce numery komunikatorów treści komercyjnych i promocyjnych. To Ci nic nie da (oprócz pogorszenia się Twojego autorytetu). Czasem reklamy w komunikatorach, jak np. Gadu-Gadu, potrafią być bardziej denerwujące od spamu w skrzynce e-mailowej.

Być może dostałeś już wiadomości w swoim komunikatorze od nieznajomych typu:

Cześć :-)
Zostawiłam Ci kartkę na Mikołajki :) do odebrania
na http://adres.pl
Buziaczki :)

Spamerzy często wykorzystują okazjonalne okresy (np. święta, walentynki), jednak nie zmienia to faktu, że nadal jest to spam.

Odmienną sytuacją jest reklama w Twoim opisie komunikatora. Umieszczenie linku w opisie jest przykładem, jaki możesz stosować. Kto chce to wejdzie w Twój link, a kto nie chce to nie wejdzie. I nikt nie będzie miał do nikogo pretensji.

Fora internetowe i grupy dyskusyjne

Spamowanie w społecznościach internetowych jest również często spotykane i także powinieneś się tego wystrzegać.

Po pierwsze rejestrując się na forach czy grupach dyskusyjnych powinieneś czytać regulamin i stosować się do niego. Duża część osób nie czyta regulaminów lub wcale ich nie przestrzega. Robią w ten sposób śmietnik na forum czy w grupie, a mniemanie o nich samych jest niskie.

Nieprzestrzeganie zasad korzystania z miejsc, w których są społeczności internetowe sprawia, że administratorzy i moderatorzy mają więcej do robienia, a Ty masz wtedy złą opinię i możesz zostać wykluczony ze społeczności.

Przykładowo czasami w regulaminach jest zakaz wstawiania w stopkach reklam lub zakaz tworzenia dużych stopek. Ale, żeby się tego dowiedzieć trzeba przeczytać najpierw regulamin (lub też można się tego dowiedzieć w momencie interwencji moderatora). Każda reklama w stopce, która jest wbrew zasadom korzystania ze społeczności jest zwykłym spamem.

Żelazna zasada, którą stosuję podczas korzystania z for internetowych i grup dyskusyjnych to: „jeśli nie masz nic wartościowego do napisania, to lepiej nic nie pisz”. Sugeruję, abyś również zastosował się do tej zasady. Jeśli masz pisać bzdury lub nie na temat, to lepiej nic nie pisz. Staraj się wkładać coś ciekawego od siebie do rozmowy. Odpowiedzi typu „Zgadzam się”, „Ja również”, „Hehe” czy inne tego typu wpisy zaśmiecają tylko wątki. Osoby stosujące takie zapisy nie cieszą się poważaniem i mogą zostać również ukarani przez moderatorów.

Ponadto plagą jest spamowanie poprzez nachalne reklamy przez nowych użytkowników, którzy rejestrują się tylko po to, aby wstawić wątek ze swoją reklamą, po czym nigdy już nie wracają z reguły. Również na forum.ebiznesy.pl jest wiele takich przypadków. Męczy to nie tylko moderatorów, ale także drażni samych forumowiczów. Chcesz dołączyć do jakiejś społeczności? Nie bombarduj jej reklamami od samego początku! Udzielaj się rzeczowo i wówczas delikatnie czasem podeślij jakąś reklamę. Bądź jeśli regulamin na to pozwala wstaw stosowny opis w stopkę.

Pisz ciekawie, konstruktywnie, na temat. Jeśli nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz.

Spam w komentarzach na blogach

Przy okazji odniosę się jeszcze do ostatniego wpisu Pawła o komentowaniu na blogach. Paweł dał wiele rad odnośnie dodawania komentarzy. Od siebie dodam, że w komentowaniu na blogach jest podobnie jak z udzielaniem się w społecznościach, o których napisałem wyżej. Pisz wówczas, gdy masz coś faktycznie wartościowego do napisania na temat danego wpisu na blogu.

Kilka słów odnośnie linków w komentarzach. Jeśli chcesz dodać link pod komentarzem w stopce, to postaraj się, aby Twój komentarz był naprawdę dobry. Ponadto nie dawaj stopki większej niż sama treść komentarza. Wysil się trochę i napisz więcej w komentarzu. A jeśli naprawdę masz jedno zdanie do powiedzenia, ale wartościowe to daj krótką stopkę lub jej nie dawaj wcale. Mimo wszystko nigdy nie masz pewności, że Twój link w stopce zostanie usunięty – niektórzy blogerzy po prostu usuwają taki linki.

Drugą sprawą są linki w nazwie komentującego. Tu właściwie nie ma co dużo mówić, ale o jednej rzeczy chcę wspomnieć. Nazwa komentującego to nazwa komentującego! Banalne? Tak, ale wiele osób w to miejsce wpisuje słowo kluczowe, aby zdobyć link pozycjonerski, jeśli odośniki są „follow”. Nie rób tak nigdy! To jest kolejna technika spamerska. Komentarze są do komentowania. Dyskusja ma się toczyć z Jackiem, Michałem, Mikim itp. a nie z „nieruchomości”, „pozycjonowanie” itd. – no chyba, że naprawdę mówią na Ciebie Pozycjonowanie (ale szczerze w to wątpię).

Ponadto zdarza się, że zasady komentowania są opisane na blogu – czy to na osobnej stronie, czy też gdzieś kolo formularza komentarzy. Zapoznaj się z tym i zastosuj.

Spamowanie wyszukiwarek

Inną odmianą spamu jest spamowanie wyszukiwarek. Charakteryzuje się ona tym, że osoba, która chce wypromować swój serwis w wyszukiwarkach stara się to osiągnąć w sposób nienaturalny. Zwyczajnie korzysta z nieetycznych form pozycjonowania. Zasypuje treści swoich stroną masą słów kluczowych, chcąc wpłynąć na pozycje w wynikach wyszukiwania.

Pamiętaj! Starając się wypromować swoją witrynę stosuj dozwolone techniki pozycjonerskie. Da Ci to pewność, że Twój serwis nie zostanie usunięty z indeksu wyszukiwarek oraz dłużej utrzyma się na wysokim poziomie.

Zwracaj również uwagę na treści swoich stron. W pierwszej kolejności dostosuj je do użytkowników, żeby były zrozumiałe i czytelne. Nie nadużywaj słów kluczowych. Ich zbyt duża ilość może doprowadzić do tego, że tekst stanie się nieczytelny dla internauty, a wyszukiwarki mogą uznać takie działanie za spam.

Podsumowując staraj się nie spamować w Sieci. Brak spamu z Twojej strony sprawi, że Twój wizerunek będzie pozytywny i będziesz cieszył się większym zaufaniem.

Paweł Landzberg o katalogach

26 komentarzy

  1. Witam!
    Według mojej opinii powinno być coś, co jest obowiązkowe dla każdego internauty do przeczytania. Z tego co pamiętam kiedy się jeszcze udzielałem na forum tematycznym, to komentarzy typu „Zgadzam się” było stosunkowo dużo. I żeby to z jakiegoś powodu, że link wstawić, czy zrobić reklamę… Większość po prostu z głupoty. Mnóstwo osób nie mających nic do przekazania po prostu stara się pisać dla samego pisania.
    Ogólnie przykro mi tylko, ze tekst ten trafi do osób, które najprawdopodobniej nie piszą komentarzy z nudów. A tacy dalej będą kontynuować ten sposób zabijania czasu… :/

    Odpisz
  2. SPAM to rzeczywiście poważny problem. Ja również każdego dnia jestem zasypywany niechcianą pocztą. Filtr antyspamowy skutecznie broni mnie przed koniecznością przeglądania tych śmieci i zamienia je na czysto techniczne info softu antyspamowego – było tyle i tyle, takie i takie tematy. Nie lubimy spamu, tak jak nie lubimy wścibskiej sąsiadki. Zdarza się, że sami zapisujemy się na różne listy newslettera czy korzystając z usług godzimy się na info od sprzedawcy,itp. Taki e-mailing jest wskazany, bo informuje, przypomina, czasem dostarcza fajne oferty. Jeżeli np. autor bloga proponuje mi zapisanie się do jego listy mailingowej, ponieważ chce mnie o czymś informować, może nawet chce mi coś w przyszłości sprzedać – nic w tym złego. Sam wybieram. Godzę się lub nie. Wszelkie nachalne popupy denerwują mnie jak nic innego w sieci. Praktycznie uniemożliwiają przeglądanie większości dużych serwisów informacyjnych. Tutaj na szczęście jest wybawca – AdBlock. Pozdrawiam.

    Odpisz
  3. Ja prowadzę bloga i codziennie mam co najmniej kilkanaście automatycznych komentarzy typu SPAM. Komentarze są w różnych językach, najczęściej po angielsku, reklamują viagrę i inne produkty. Ja takie cuda oznaczam jako spam i na jakiś czas jest spokój. Po jakimś czasie spamerska banda zmienia domeny, adresy ip, serwery poczty itp. aby ponownie automatycznie wysłać SPAM w świat. Ciężko jest z tym walczyć. Filtry to najlepszy sposób.

    Odpisz
    • Możesz korzystać z captcha.Tylko też trzeba uważać,żeby niebyła zbyt upierdliwa jak np na stronie pewnych tanich linii lot.

      Odpisz
  4. Do całej listy spamu-czyli informacji. której nie chcemy i nie wyraziliśmy zgody na otrzymanie – śmiało dodałabym tzw „pop-up-y”, okienka, rozwijanki itp, które nas skutecznie bombardują przy otwieraniu niektórych www! Rozumiem, że niektóre portale z tego żyją, ale jeśli chcąc poczytać np o pogodzie, po wczytaniu strony-widzę już rozwijającą się reklamę, obrazek, ankietę, które całkowicie mnie unieruchamiają i uniemożliwiają czytanie i jakąkolwiek reakcję, wiem na 100%, że nie przeczytam, co to za firma/produkt, co oferuje, a już na pewno nie dokonam tak „narzuconego” zakupu.
    Może to dałoby do myślenia twórcom takich reklam:)
    pozdrawiam

    Odpisz
    • Kasiu tu na blogu też jest stosowana tego typu technika. Czy sądzisz, że to też spam?

      Odpisz
      • hmm, obawiałam się, że moja wypowiedź może tak zostać odczytana..
        jeśli masz na myśli, Pawle, okienko w dole monitora „dziękuję za świetny kurs…”, to jest do wytrzymania, wiadomo, do czego ma służyć i nie jest szczególnie męczące, nie przesłania treści strony, bardziej jednak miałam na myśli reklamy np na dużych portalach, jak ostatnio popularny „darling..”, od którego wprost nie można się opędzić,pojawia się wielokrotnie podczas wczytywania stron, „sam łapie się” kursora i nie wiadomo nawet, kiedy coś się kliknęło, że otwiera się ta właśnie strona..
        Zupełnie niechciana informacja!
        Natomiast podobają mi się „sekreciki” w rogach stron, wiadomo, że trzeba kliknąć,żeby się otwarło, a jednak miło jest tam dobrowolnie! zaglądnąć, nawet jeśli tam ukryty jest jakiś przekaz reklamowy:)(ebiznesy:”czy znasz już sposoby na zwiększenie odwiedzin..”)
        pozdrawiam.

        Odpisz
        • Reklama na dole i w rogu tu na ebiznesy.pl są mało inwazyjne to fakt. Ale też jest tu stosowany pop-up, który zasłania treść bloga – na środku się wyświetla, ale nie zawsze się wyświetla. Jednak mimo wszystko to jest już bardziej inwazyjne. I często jest stosowane właśnie nieumiejętnie na różnego typu stronach.

          Druga sprawa to pop-upy, o których piszesz, że nawet użytkownik nie wie, kiedy kliknął, kiedy się pojawiło i ciężko nawet taką reklamę zamknąć. To faktycznie takie reklamy mogą drażnić. Sam też wczoraj trafiłem na stronę, na której wyskakiwał popup na każdej podstronie, przewijał się razem z treścią strony i dodatkowo niełatwo było go zamknąć – nie ma co ukrywać, że taka reklama jest wkurzająca.

          Odpisz
          • Pop-up Pawła ładuje się szybko więc nawet gdy korzystam z wolnego łącza komórkowego (EDGE) nie widzę problemu. Ten pop-up znam na pamięć więc zamykam go i po sprawie.

            Gorzej jest gdy chcę na typowym portalu sprawdzić prognozę pogody i nie mogę, bo ładuje się jakaś reklama w technologii Flash.

            Rozumiem że za darmową prognozę płacę czytaniem reklam ale dlaczego to musi tak długo trwać?

            Może należy opracować technikę dobierania reklam w zależności od szybkości łącza odbiorcy?

  5. Witam,
    Coraz więcej mówi się o „spamowaniu”.
    Sam doświadczam tego „zjawiska” częstokroć. Ostatnio nawet na moim blogu 🙂
    Osobiście mam coś takiego, że zanim wykasuję wiadomość, najpierw ją przejrzę (chociażby pobieżnie). A nóż się przyda 🙂 Nie – to do kosza.

    Przyznaję, jednak że jestem dosyć tolerancyjny w tym względzie.
    Uważam nawet, że określenie spam jest nadużywane.
    Ba, różnorodnie interpretowane, w zależności od tego chociażby, jaka osoba „spamuje”.
    Zdarza się to szczególnie na forach internetowych. Zauważyłem to m.in. na Golden Line.
    Nowicjusz, czy też osoba słabo rozpoznawalna, o małej ilości wpisów, itp., bez „mrugnięcia okiem” zostanie „oskarżona” o spam.
    Ale gdyby takiego samego wpisu (przesłała wiadomość tej samej treści), dokonała osoba rozpoznawalna na tym forum, czy też traktowana nawet jak „guru” (znawcę, autorytet, itp.), to wtedy nie zostanie to uznane za spam.
    Niby to samo a dwa różne podejścia 🙂
    Tak więc nawet w przypadku spamowania, należy brać pod uwagę „czynnik ludzki”.
    Ale, być może to są, tylko i wyłącznie, moje spostrzeżenia.
    Pozdrawiam,
    Ryszard Mosiołek

    Odpisz
    • Dobrze zauważyłeś 😉 Różnica pomiędzy nowym, który serwuje reklamę, a starym użytkownikiem fora, który by taką reklamę zaserwował jest taka, że stary ma jakiś autorytet i już coś wniósł od siebie wartościowego w dane forum. W związku z czym czasem przymyka się oko na taki jednorazowy wybryk 😉 Z kolei na nowych patrzy się podejrzliwie, bo nikt ich nie zna. Skąd mamy pewność, że nie przyszedł na forum tylko po to, aby zareklamować się?

      Odpisz
  6. Są serwisy, które stosują powiedziałbym, aż chyba zbyt daleko posunięte sposoby obrony przed spamem.
    Jedno z forów biznesowych -nie podam linka – pozwala umieścić link w tekście posta dopiero bodajże od 10 posta nowego użytkownika. Natomiast link w stopce – dopiero chyba od 30 posta napisanego przez użytkownika.
    Do pewnego momentu mnie to wkurzało, ale potem zrozumiałem, że ma to swój sens. Forum mające kilkadziesiąt tysięcy userów, byłoby wręcz zawalone spamem, gdyby się jakoś nie bronili.

    Odpisz
    • Piotrku poruszyłeś jedną fajną kwestię.
      Mianowicie właściciel takiego forum zadał sobie zapewne pytanie:
      „Na jakim użytkowniku mi zależy?”,
      wiadomo że, aby przyciągnąć wartościowe osoby wnoszący dużo do „życia forum”, trzeba wcześniej dać dużo od siebie.
      Taki układ, zwłaszcza gdzie jest dużo userów powoduje, że Ci wartościowi nic nie tracą.
      Uważam że taki układ jest jak najbardziej fair 😉

      Odpisz
      • Moim zdaniem takie rozwiązanie jest faktycznie jak najbardziej w porządku. Z góry odfiltrowuje jednostrzałowców, którzy wpadają na forum z reklamą po czym znikają. Chyba nawet wiem o jakie forum Ci chodzi, choć spotkałem kilka forów z podobnymi ograniczeniami (a za dużo na forach się nie poruszam 😉 ).

        Odpisz
  7. Dobry wpis rzeczowo opisujący raczej całe zjawisko , bo sądzę że osoby czytające ,Krzywy Twój blog ,tak się nie zachowują ;-).
    Z pośród wymienionych tematów, czy raczej obszarów ,w których narażeni jesteśmy na SPAM przede wszystkim „wytłuściłbym” dwa pola: Fora i Portale Społecznościowe , w domyśle FB;-).
    Muszę przyznać ,że im więcej czasu spędzałem na Facebooku dochodziłem do wniosku ,że czas for minął. Teraz moje zdanie się zmieniło jednak, chociażby dlatego że fora mogą pomóc dotrzeć do środowiska danej branży ,a media społecznościowe stają się prawdziwym śmietnikiem.
    Dlaczego?
    Może dlatego ,że ktoś głośno powiedział ,że to świetny sposób na to by zarabiać, sprzedawać kosić kasę ,tak jak rolnik w czasie żniw kosą zboże:P
    Dlatego też zarejestrowałem się na forum.ebiznesy.pl dziś rano, przejrzałem wątki i doszedłem do wniosku ,że będę mógł wnieść dużo do dyskusji ;-).
    Mój przyjaciel Marcin Godlewski już od dłuższego czasu opiniował bardzo pozytywnie Twoje forum 😉
    Odbiłem od tematu, bo chciałem się jeszcze odnieść do kwestii FB.
    Teraz na nim są trzy możliwe zasadnicze obszary działania. (umownie je tak nazywam).
    -Grupa
    -FanPage
    -Profil Prywatny.
    Dziś można każdego bez jego zgody zaprosić do grupy, spam jest koszmarny sam dostaję dziesiątki zaproszeń i wiadomości sprzedażowych….
    To tyle na tę chwilę 😛

    Pozdrawiam
    Maciej Mazur

    Odpisz
  8. Kiedyś, gdy jeszcze nazywałam siebie internetowym analfabetą, dostałam ostrzeżenie (nie było to za maila). Była w tym ostrzeżeniu możliwość kary 5000zł.- Nauczyło mnie to czegoś 🙂

    Teraz, mam ustawioną w mailu automatyczną (chroni mnie przed powtórnymi spamami) odpowiedź, informującą, że jeśli nie jest to spam, to po przeczytaniu odpowiem, jeśli spam, zostanie zablokowany i przestroga z linkiem do e-booka na ten temat. PP.cnebpoints – zablokował mi za to konto) zostało to wyjaśnione. A innego PP, dostałam pochwałę za pomysł na promocję e-booka (choć nie to było moim zamiarem) i nie była to pochwała od pp.ZM z którego e-book pochodzi.
    Faktem jest, że ustawiając automatyczną odpowiedź warto wziąć pod uwagę do kogo może ona dotrzeć. A dociera m.in. do wszystkich od których otrzymujemy e-maile z autorespondera.

    Odpisz
    • Nie przypuszczałem że spamerzy reagują na automatyczne odpowiedzi a teraz dowiedziałem się że nie tylko reagują ale nawet pogłębiają swoją wiedzę czytając e-booki. Doskonały pomysł 🙂

      Odpisz
  9. Racja 🙂 W takim razie sorki za bezsensowny komentarz – można skasować 😉

    Odpisz
  10. Cześć Pawle,
    Ja do tematu chciałbym się odnieść z innej strony:)
    Jak chronić siebie i swój serwis przed spamem?
    Im większa lista tym częściej to się zdarza (przynajmniej u mnie;), że subskrybenci ni z gruszki ni z pietruszki przesyłają jakieś oferty handlowe. Najczęściej jakieś mlm-y.
    Obecnie takie wiadomości kasuję, ale przy dużej liście to chyba jakiś kłopot będzie i strata czasu. Jakieś rady odnośnie tego tematu?:)
    Pozdrawiam,
    Dawid

    Odpisz
    • Dawidzie,
      Na tego typu maile ciężko zaradzić. Moim zdaniem nie stanowi to dużego problemu. Na moich listach adresowych jest w tej chwili kilkadziesiąt tysięcy osób. Oczywiście dostaję maile różnego typu, także takie, o jakich wspominasz („zarób na xxxxx bez wysiłku!!! itd.). Jednak nie są to jakieś straszne ilości (najwyżej kilka dziennie tego typu). Kasuję je lub odpowiadam czasami.

      W tym miejscu dodam jedną rzecz, która mnie dziwi. Spotkałem się przynajmniej kilka razy z czymś takim, że jak próbuję odpisać na maila komuś, na którego liście adresowej jestem, to dostaję maila zwrotnego, że ze względu na dużą ilość automatycznych wiadomości zwrotnych, na tego maila nie da się odpowiedzieć. I tutaj jest ewentualnie podany mail, na który trzeba pisać, by doszło (lub nie ma nic!). Skąd te wiadomości zwrotne? Niektórzy mają włączony autoresponder (np. gdy są na urlopie), który automatycznie odpowiada na maile z… kolejki autorespondera (lub mailingu). Czy to jest problem? Jeśli dla mnie nie jest (kasuję od kilku do kilkunastu takich maili dziennie), to pewnie nie jest dla innych. A brak możliwości bezpośredniego odpisania na maila z autorespondera (do tego sporo osób sądzi, że te maile są pisane tylko dla nich!), lub utrudnianie tej czynności, jest po prostu olewaniem Czytelników.

      Odpisz
      • Można zastosować rozwiązanie adresu mailowego. Do rozsyłania poczty wykorzystuje się zatem np. mailing@naszadomena.pl, odbiorca naszego mailingu gdy odpisze… odpisuje na w/w adres zamiast na naszego maila. Na w/w adresie założona jest automatyczna odpowiedź z informacją, iż aby bezpośrednio z nami się skontaktować należy pisać na .. i tutaj prawidłowy adres.

        Jak natomiast chronić główny adres prywatny? polecam podpiąć go pod gmail + założyć odpowiednie filtry + uczyć gmaila priorytetów, czyli zamiast kasować maile, oznaczać, iż są dla nas mało istotne (dość nowa funkcja w gmailu). Tym samym gmail automatycznie będzie w pierwszej kolejności pokazywał to co istotne a dopiero gdzieś na końcu końcówkę, która przeszła sito antyspamowe.

        Odpisz
      • A byłem Ciekaw jak To u Ciebie Paweł wygląda przy dużej liście adresowej:) Z subskrybentami to jest faktycznie tak, że im się więcej rzeczy wybacza no, bo w końcu nas czytają i kupują od nas. Zatem pozostaje na spokojnie kasować.
        Ciekawe patenty zaproponował Paweł Danielewski, ale chyba najskuteczniejsze to będzie zatrudnić pierwszego/szą asystenta/tkę:)
        Pozdrawiam,
        Dawid

        Odpisz
  11. Liźnięcie tematu o którym można by napisać dużo więcej – pewnie i nawet na parę książek by starczyło.
    Dodałbym do tego spamowanie na portalach społecznościowych (FaceBook, nasza-klasa itp). To dosyć nowy temat jeśli chodzi o SPAM w porównaniu do innych wymienionych wyżej tematów.

    Odpisz
    • Danielu,
      Zgadzam się z Tobą. Trzeba pomyśleć o artykule odnośnie bytności na Facebooku, GoldenLine itp.
      Na dzień dzisiejszy FB daje ciała – i to bardzo. Bez żadnej zgody wysyłane są do nas dziesiątki wiadomości dziennie: że ktoś nas gdzieś tam dodał, oznaczył na zdjęciu, widział nago, podejrzewa o zdradę itp. Trochę rozpędzili się w tym uspołecznianiu przez FB. Są gigantem, więc na wiele mogą sobie pozwolić. Ale tak samo jak wyszukiwarka Google nie jest całkowicie bezpieczna (jeśli chodzi o jej pozycję m.in. na polskim rynku), tak samo Facebook powinien uważać. Istnieje wąska granica między „lajk” a „fak of!” 😉

      Odpisz
  12. Fajny wpis, tak na marginesie chciałbym zwrócić uwagę, że maile z tego bloga, które dostaję (jak pojawi się nowy wpis, komentarz itd.) trafiają u mnie do…. spamu. Jak pojawi się 1 nowy komentarz to praktycznie pojawiają się 2 maile. Pewnie przez taką ilość się tak dzieje 🙂

    Odpisz
    • Bartku,
      Dzieje się tak dlatego, że… jesteś jednym z autorów na ebiznesy.pl 😉 Stąd te 2 maile. I zapewne powód wpadania do spamu.

      Odpisz

Skomentuj Paweł Danielewski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwaga: zasady rozsądnego komentowania.
1. Daruj sobie komentarze typu "Dobry wpis", "Gratulacje! link.pl" itp.
2. Komentuj tak, jakbyś chciał, aby u Ciebie komentowano.
3. Podawaj w formularzu Twój prawdziwy adres e-mail (jest bezpieczny!)
4. Link do Twojej strony WWW (w podpisie) pokaże się dopiero wtedy, gdy napiszesz 5-ty komentarz na ebiznesy.pl. Pamiętaj jednak, aby zawsze podawać ten sam adres mailowy (komentarze zliczane są właśnie po mailu).