subiektywnie o e-biznesie

15 największych kłamstw w pozycjonowaniu

15 największych kłamstw w pozycjonowaniu

Pozycjonowanie jest jednym ze sposobów na marketing internetowy. Trzeba przyznać, że jak w żadnym innym przypadku, z pozycjonowaniem wiąże się cała masa mitów, półprawd, a nawet kłamstw. Postanowiłem włożyć kij w mrowisko i opublikować materiał video, w którym opisuję 15 największych kłamstw w pozycjonowaniu.

Dlaczego pozycjonerzy mnie nie lubią?

Gdy po raz pierwszy wrzuciłem to nagranie do sieci, świat pozycjonerski zawrzał. Dosłownie zapałał nienawiścią do mnie. Hmm, pytam się: dlaczego? Czy działam na czyjąś szkodę? Oczywiście, że tak: działam na szkodę oszustów i naciągaczy. A żadna firma (lub freelancer), która porządnie i etycznie wykonuje swoją pracę, nie powinna mieć mi tego materiału za złe. Przeciwnie: stoimy przecież po tej samej stronie barykady. Przecież wszyscy chcemy mieć bardziej świadomych i wyedukowanych klientów, którzy przychodząc do nas wiedząc, czego chcą. Czy tak?

Negatywne reakcje na film o pozycjonowaniu

Z moim obserwacji wynikają następujące rodzaje (czy grupy) reakcji – że tak powiem – na mój film o kłamstwach w pozycjonowaniu:

  • Większość osób zgadza się ze mną, biją brawo i mają nadzieję, że to coś zmieni (także uważam, że zmieni). Te osoby zawodowo nie zajmują się pozycjonowaniem (są wyjątki). Są to albo osoby początkujące, albo średnio zaawansowane. Są w tej grupie również tacy, którzy z doskonałymi rezultatami sami pozycjonują swoje serwisy. I zdecydowana większość z nich przyznaje mi rację.
  • Część pozycjonerów przyznaje mi rację. Choć przed sowimi kolegami z branży najpewniej by tego nie potwierdzili.
  • Część pozycjonerów mnie wręcz nienawidzi. Uważają nawet, że moje nagranie to czyn nieuczciwej konkurencji (?). Są nawet tacy, którzy uważają, że nie mam bladego pojęcia o pozycjonowaniu. Tobie, Czytelniku, pozostawiam subiektywną ocenę takich… ocen.

Niektórzy uważają, że nagrałem to wideo o pozycjonowaniu tylko w jednym celu: autopromocji. Nie jest to prawdą. To znaczy nie był to jedyny i główny cel. „15 największych kłamstw w pozycjonowaniu” powstało w czasie promowania mojego szkolenia seo Tajemnice Pozycjonera. To prawda. Zatem to nagranie miało na celu zainteresować widzów moim podejściem do pozycjonowania i – w konsekwencji – moim szkoleniem komercyjnym. To oczywiście prawda. Nieprawdą jednak jest, że przygotowałem ten materiał specjalnie pod kątem autopromocji. Gdybym to nagranie zrealizował w dowolnym innym czasie i okolicznościach, wyglądałoby dokładnie tak samo. Nic bym nie zmienił. Zatem podstawowym celem tego filmu o pozycjonowaniu było obnażenie mitów, półprawd i kłamstw krążących wokół pozycjonowania. Kłamstw kreowanych najczęściej przez nieuczciwych pozycjonerów.

Walka o uzdrowienie seo w Polsce

Moim celem jest walka o uzdrowienie seo w Polsce. Nienawidzę spamu. Jak każdy. Ale nie każdy pozycjonuje bez spamowania. Raczej zdecydowana większość pozycjonerów to spamerzy. Tłumaczą się, że wszyscy tak robią, więc aby skutecznie pozycjonować, trzeba robić to samo. A ja mówię temu: NIE. Czy mam do tego prawo? Przecież każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii. I każdy ma prawo posłuchać tych opinii i zgodzić się z nimi, bądź nie.

15 kłamstw w pozycjonowaniu

Te 15 kłamstw wygląda następująco:

  1. „Amator nie powinien sam pozycjonować, bo będzie z tego więcej szkody, niż pożytku.” Oczywiście, że może tak być (jeśli będzie miał małą wiedzę i nieodpowiedzialnie działał). Ale wcale tak być nie musi i nie jest to regułą. A wmawianie komuś, że tak zawsze jest – nie jest w porządku.
  2. „Pozycjonowania nie można nauczyć się w kilka tygodni, ani miesięcy. Nauka teoretyczna i praktyka musi trwać przynajmniej kilka lat.” Jeśli uczylibyśmy się niemal wyłącznie na własnych błędach – to tak. Ale od czego mamy wiedzę innych? Nie można korzystać z gotowych rozwiązań? Oczywiście, że można.
  3. „Nie można wypozycjonować skutecznie serwisu na popularne frazy kluczowe stosując wyłącznie legalne techniki pozycjonerskie.” Kolejne kłamstwo usprawiedliwiające nieetyczne działania. Jeśli by ktoś powiedział, że etycznie pozycjonuje się wolniej – w większości przypadków tak jest. Jeśli by ktoś powiedział, że etycznie pozycjonuje się drożej – zwykle tak jest. Ale jeśli ktoś mówi, że trudne frazy = spamowanie dla uzyskania efektów, to nie ma racji. Po prostu niektórym nie chce się postarać, poświęcić czasem czas, a czasami pieniądze na zdobycie wartościowych linków lub zdobycie dobrej treści. I tyle. Z jednym częściowo się zgodzę: jeśli ktoś chce uzyskać wysokie pozycje na całe mnóstwo fraz w bardzo szybkim czasie, to spamowanie wydaje się dla niego lekarstwem. Etycznie jest to bardzo długotrwała droga – wręcz wydaje się utopią czasami. Zatem Ci, którzy chcą spamerskimi metodami dominować szybko wybrane nisze, niech to robią na swoją odpowiedzialność i w zgodzie (bądź nie) z własnym sumieniem. A inni (bardziej rozsądni) niech pozycjonują wolniej, mniej fraz, ale bezpiecznie. I tyle.
  4. „Firma pozycjonerska to lepszy wybór niż samodzielne pozycjonowanie.” Jeśli tylko to możliwe, najpewniej samodzielne pozycjonowanie jest lepszym rozwiązaniem. Sami najlepiej o to zadbamy. Gdy firma seo ma setki klientów, często nie jest w stanie na każdym skupić się w odpowiedni sposób. A jeśli ktoś sam się tym zajmie dla siebie, jest oczywiste, że zrobi wszystko, żeby uzyskać doskonałe efekty. Oczywiście samodzielne pozycjonowanie wymaga dużej ilości wiedzy i umiejętnego jej wprowadzania w czyn. Z tym nie ma co dyskutować. Zatem kto chciałby po łebkach pozycjonować własne biznesy, niech lepiej poszuka rzetelnej firmy (najlepiej z polecenia znajomego, bo opinie w sieci często są preparowane) i zleci to.
  5. „Pozycjonowanie to darmowa metoda promocji w internecie.” Nie ma darmowych metod – przecież czas jest najcenniejszy.
  6. „Pierwsza 10-ka w Google to „złoto internetu”.” Pierwsza dziesiątka to za mało (najczęściej). Pierwsza trójka najbardziej się liczy. A złotem jest 1 miejsce w Google.
  7. „Wypozycjonowanie na popularne frazy kluczowe oznacza duże zyski.” Każdy, kto monitoruje ruch z Google i konwersje (zapisy na listę adresową, sprzedaż, leady) ten wie, że ogólne frazy kluczowe mają najczęściej bardzo małą wartość (w odniesieniu do bezpośrednich korzyści). Im dłuższy ogon wyszukiwania, tym wartościowsze wejścia.
  8. „Wejścia z Google nie są zbyt wartościowe.” Nie: są jednymi z wartościowszych.
  9. „Znaczenie pozycjonowania w wyszukiwarkach spada.” Nie – raczej rośnie.
  10. „Niektóre firmy pozycjonerskie lub freelancerzy chwalą się, że rozkodowali algorytm Google.” To się zdarza stosunkowo rzadko i chwalą się tym ewidentnie nierzetelni ludzie.
  11. „Pozycjonowanie jest długotrwałe i kosztowne, a reklama w Google AdWords jest tańsza i działa błyskawicznie.” W nagraniu wyjaśniam, na czym ten mit polega. Po prostu kłamstwem jest, że zawsze tak jest. Nie zawsze.
  12. „Na trudne frazy kluczowe miejsca są już ustalone i nie ma możliwości dojść na nie na szczyt wyników wyszukiwania.” Poza nielicznymi wyjątkami, gdzie byłoby to karkołomnym zadaniem (i w sumie pozbawionym sensu) – nie jest to prawdą.
  13. „Każda firma pozycjonerska ma swoje tajemnice i nie może ich zdradzać swoim klientom.” Klient nie musi znać wszystkich detali – to prawda. Każda firma ma swoje techniki – to prawda. Jednak jeśli klient o to spyta, firma musi mu powiedzieć, co robi, by go wypozycjonować. Nie chodzi o zdradzanie każdego detalu. Chodzi o powiedzenie (lub napisanie): „Na pana stronie robimy to i to, żeby była dobrze zoptymalizowana pod silnik Google. Zdobywamy dla pana linki z takich i takich serwisów, robiąc to i to. Do tego stawiamy specjalnie pod pozycjonowanie pana serwisu specjalne serwisy dodatkowe, z których linkujemy do pana strony / stron. Oto jeden z przykładów takich serwisów: link. Czy chciałby pan coś jeszcze wiedzieć?”. Czy ja wiele oczekuję? Odsyłam do lektury Kodeksu Etycznego Seo. W końcu po co powstał ten dokument?
  14. „Nie ma co zajmować się pozycjonowaniem, bo Facebook niebawem wszystko zdominuje.” Bez komentarza.
  15. „Żaden pozycjoner nie zdradzi wszystkich swoich tajemnic!” A jeśli jakiś pozycjoner jednak to zrobi? Co się wtedy stanie? Świat stanie do góry nogami? Nie: po prostu pewne tematy zostaną wyprostowane. I więcej osób będzie lepiej pozycjonować własne serwisy. Lub będą bardziej świadomymi klientami, jeśli zlecą tę usługę. I tyle.

Poniżej zamieszczam rzeczone nagranie o pozycjonowaniu w Google.

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Ciekaw jestem Twojej opinii.
Krzywy autor szkolenia z pozycjonowania

42 komentarze

  1. Mam trzy pensjonaty w górach. Współpracuję z Bookingiem i art B. Strony zrobiłem sam. Prosta i czytelna bez wodotrysków i spamów. Mam prawie zawsze pełne obłożenie i wielu stałych klientów. Planuję następną inwestycję. Prawie codziennie dzwonią tzw. pozycjonerzy. Spławiam ich już od kilku lat. Są namolni. Uważam ich za naciągaczy i amatorów lekkich pieniędzy. Ludzie! jak zakładacie swoje interesy to musicie kilka lat zapracować na renomę i uznanie klientów.
    Nie dajcie się nabić w butelkę. Jeszcze raz mówię, to naciągacze !!!!

    Odpisz
  2. Nie raz widziałem, jak „firma” pozycjonowała witrynę i nie dość że Google się obraziło to efekt pozycjonowania był marny. A odkręcenie niektórych spraw i przeproszenie się z Google jest trudne. Według mnie niektórzy „amatorzy” robią lepszą robotę niż „zawodowcy”.
    Pozdrawiam

    Odpisz
  3. Największym kłamstwem jest samo pozycjonowanie. Według polityki Google jest ono nielegalne i zabronione przez Google. Co do tego czy istnieją kłamstwa SEO to powiem krótko. W każdym kłamstwie zawsze jest odrobina prawdy…

    Odpisz
  4. Bardzo się cieszę, że taki materiał znalazł się w internecie. Dla przeciętnego człowieka korzystającego z internetu temat pozycjonowania strony to może być „czarna magia”. Gdzieś usłyszałam, że aby wypozycjonować stronę to muszę poprosić znajomych, żeby na nią wchodzili i długo na niej pozostawali… na szczęście trafiłam na kurs Pawła :).

    DUŻE FIRMY z reguły czynności, które mogą „wyprowadzają” do firm zewnętrznych optymalizując koszty – podobnie z pozycjonowaniem, nie sądzę, by samodzielne pozycjonowanie było propozycją dla „dużych”, ale bycie ŚWIADOMYM KLIENTEM firm pozycjonerskich już TAK. Zresztą, duży jak raz czy drugi źle trafi to i tak sobie poradzi.

    Dla MAŁYCH firm i jednoosobowych działalności SAMODZIELNE POZYCJONOWANIE to doskonała propozycja pod jednym WARUNKIEM – ta nowa wiedza musi wciągać, „grzebanie” we własnej stronie i poprawianie jej musi dawać satysfakcję, samodzielne administrowanie strony i tworzenie treści musi być przyjemne, trzeba złapać pewnego rodzaju „bakcyla”… bo jeśli te czynności zupełnie komuś nie leżą i miałaby to być „droga przez mękę” to wtedy „mały” również co najwyżej może bardziej świadomie rozmawiać z firmą, której zleca usługi.

    Odpisz
  5. Wierz
    Może jestem naiwny a może ktoś powie że głupi. Nie nazywam sam siebie bardzo dobrym pozycjonerem. Rok temu nie wiedziałem nic o pozycjonowaniu, nawet co to jest. Obecnie jestem po przeczytaniu kilku książek, przestudiowaniu różnych chatów. Jak również po praktycznych doświadczeniach. Sam pozycjonuje dzisiaj 12 stron 🙂 z powodzeniem ponieważ, większość fraz kluczowych jest w TOP 10. Każdą stronę najpierw optymalizuje, zgodnie z zasadami, które Ty dobrze znasz. Hehe i powiem, że to co było abstrakcją na początku dziś nie jest takie trudne. Obecnie jestem wspólnikiem firmy, która tworzy strony internetowe pozycjonuje etc… Jeszcze każdemu klientowi, który chce pozycjonować, mówię że może robić to każdy sam jak pozna parę zasad i tyle. I dwóch klientów pozycjonuje samemu swoją stronę, a ja pomagam. Natomiast pozostali powiedzieli, że nie mają na to czasu i wolą zapłacić. I ciesze się, że podejmujesz ten temat i obnażasz tych, którzy oszukują i ściemniają.
    Mi też ktoś rok temu powiedział, że muszę zapłacić za pozycjonowanie bo sam nie dam rady dziś wiem, że jest to ściema.
    Pozdrawiam

    Odpisz
  6. 15 mitów na temat SEO – podpisuję się pod tym dwiema rękami.
    Dodać chcę jeszcze jeden istotny:
    Roczne pozycjonowanie wykupione w zakupach grupowych za 249zł, czyli za 125zł (50% prowizji pobiera serwis).
    Nie można dobrze dobrać fraz kluczowych i skutecznie je przez rok pozycjonować za 10zł miesięcznie.

    Odpisz
  7. Ja się niestety spotkałem z paroma przypadkami oszukania moich kolegów z pozycjonowania, płacili kasę komuś kto w ogóle nie miał pojęcia co to jest pozycjonowanie, a jego strona nawet nie została dodana do indexu google.

    Odpisz
  8. Odkąd założyłem nową domenę, jestem zasypywany telefonami od firm pozycjonerskich. Niestety większość z konsultantów, zaznacza ,że trzeba się na tym znać, potrzeba parę lat doświadczeń , certyfikaty google ITD. oczywiście odradzają zabierania się za to samemu. Niestety rzetelność tych firm daje dużo do myślenia. Sam tego doświadczyłem stąd też nowa domena.

    Odpisz
  9. Bardzo fajny i ciekawy materiał. Cały blog trafia na moją listę ulubionych 😉

    Odpisz
  10. Pozycjonować każdy może ale amatorowi może się udać cos zwojować na lokalne słowa mało konkurencyjne. Popularne zapytania to już jednak chyba inny świat i z motyką na księżyc się nie da iść.

    Odpisz
  11. a prawda jest jedna wszystko jest dla ludzi pozycjonować każdy może i to za darmo!!Prawda że wszystko polega na nauce i wytrwałości ale wszystko można zacząć ucząc się podstaw w 1 tydz a potem samodzielnie dopełniać wiedzę
    1 raz zapłaciłem za pozycjonowanie na 1 miesiąc i było to czyste oszustwo !! tak wiec zapraszam do uczenia się!!

    Odpisz
  12. Na początku może zacznę od tego, że pozycjonowaniem zajmuję się już kilka lat i coś o tym mogę powiedzieć, więc zamieszczę raz jeszcze te pytania z własnym punktem widzenia (własnymi odpowiedziami), dodam jeszcze pytanie 16 od siebie również bardzo ważne, wiem że wiele osób o to pyta.

    1. „Amator nie powinien sam pozycjonować, bo będzie z tego więcej szkody, niż pożytku.” W sumie zabronić mu tego nikt nie może, ale … no właśnie zawsze jest jakieś ale. Jakoś nie wyobrażam sobie, że właściciel sklepu ze skarpetami np. buduje sklep internetowy za 50tys zł i każe swojemu sprzedawcy go pozycjonować, czytać pio itp. Myślę, że to stwierdzenie o tym, że amator się nie powinien za to zabierać tyczy się raczej takich biznesów, gdzie można szybciej wtopić niż zarobić. Na pewno jednak nic nie stoi na przeszkodzie zacząć własne działania na tym, polu pozycjonując własnego bloga. Wiem, że można skorzystać z doświadczenia innych, jednak czy początkujący będzie umiał oddzielić prawdę od kłamstw ? Na pio, blogach i innych stronach o seo jest wiele kłamstw i niedomówień pomiędzy prawdziwą wiedzą.

    2. „Pozycjonowania nie można nauczyć się w kilka tygodni, ani miesięcy. Nauka teoretyczna i praktyka musi trwać przynajmniej kilka lat.” A to w ogóle można się nauczyć pozycjonowania? Dla mnie jako matematyka z wykształcenia wiedza jest czymś stałym i pewnym, a nie czymś tak ulotnym jak seo. Można poznać podstawy, oczywiście. Można dostosować się do wytycznych Google. Jednak logicznego myślenia, cierpliwości, czy robienia własnych testów i wyciągania z nich konkretnych wniosków w celu zdobywania dalszej wiedzy nauczyć się nie da niestety.
    3. „Nie można wypozycjonować skutecznie serwisu na popularne frazy kluczowe stosując wyłącznie legalne techniki pozycjonerskie.” Jasne, że się da i można.
    4. „Firma pozycjonerska to lepszy wybór niż samodzielne pozycjonowanie.” Zależy, takie szufladkowanie, że albo jedno, albo drugie stwierdzenie jest prawdziwe, jest nieuczciwe. Firma pozycjonerska będzie dobrym wyborem dla osób, co nie chcą się uczyć pozycjonowania i osób co już dzisiaj chcą podjąć działania na tym polu nie tracąc zbędnie czasu na naukę. Jest jednak trzecie wyjście. Zatrudnić pozycjonera na stałe.
    5. „Pozycjonowanie to darmowa metoda promocji w internecie.” Nie ma czegoś takiego jak darmowe pozycjonowanie, bo raz że kosztuje sam czas poświęcony na naukę, analizy, poprawki, działania seo, a dwa że linki, zaplecza, serwery itp także kosztuje. Wielu próbowało korzystać z darmowych serwerów, domen, kraść treści na zaplecze itd i albo zmieniło szybko podejście, albo już nie pozycjonują. Co nie znaczy, że darmowe jest złe, sam korzystam z darmowych skryptów chociażby czy szablonów, jednak nie wszędzie ono się sprawdza.
    6. „Pierwsza 10-ka w Google to „złoto internetu”.” Nawet nie pierwsza trójka, a nawet jedynka. Zły dobór wraz kluczowych to dość popularne zjawisko. To że nas odwiedzi milion osób, nie znaczy jeszcze że zostaniemy milionerami. One muszą jeszcze dokonać zakupu jeszcze w naszym sklepie. Dość często dostawałem i dalej dostaje pytania czemu ludzie nie kupują pomimo, że wchodzą na stronę z top1. Nie trafione frazy? Wchodzą szukając informacji,a nie w celu kupna? Zła konstrukcja strony? czynników jest wiele ale jak już jesteśmy przy pozycjonowaniu, to najczęstszą przyczyną są tu nietrafione frazy.
    7. „Wypozycjonowanie na popularne frazy kluczowe oznacza duże zyski.” Nie koniecznie, patrz punkt wyżej.
    8. „Wejścia z Google nie są zbyt wartościowe.” To także zależy od fraz z jakich są wejścia i czy internauci znajdują dokładnie to czego szukali, bo ktoś kto wchodzi na sklep na słowo Word Of Warcraft (rodzaj gry) wcale nie musi być zainteresowany jej zakupem, a jedynie opisem samej gry.
    9. „Znaczenie pozycjonowania w wyszukiwarkach spada.” Temat sporny, bo w stosunku do czego?. Do roku poprzedniego w konkretnych liczbach, czy może procentowo do aktualnej liczny internautów korzystających z internetu?
    10. „Niektóre firmy pozycjonerskie lub freelancerzy chwalą się, że rozkodowali algorytm Google.” Nie da się tego zrobić, bo nie istnieje jeden algorytm, a raczej tysiące powiązanych ze sobą algorytmów oceniających witryny pod różnym kontem, wykrywających spam itd. Można jedynie robić testy i analizy i na ich podstawie wyciągać wnioski. Nie jest to jednak nawet w przybliżeniu rozkodowaniem jakiegoś algorytmu, które najczęściej nie działają w jednym czasie ale gdy inny algorytm zwróci konkretna wartość np. thru. Taki przykład:’ algorytm ocenia stronę pod względem możliwości spamu na niej na podstawie konkretnych wytycznych i zwraca thru, włącza się inny algorytm oceniający strona na spam ale pod innym kontem i też zwraca wartość thru. Strona zostaje zbanowana. itd. itd.
    11 „Pozycjonowanie jest długotrwałe i kosztowne, a reklama w Google AdWords jest tańsza i działa błyskawicznie.” Nie prawda, bo mimo że pozycjonowanie bywa długotrwałe, szczególnie na popularne frazy, to i tak w efekcie jak jest zrobione z głową wyjdzie tańsze jak adwords. Kolejna sprawa, że większość internautów wie, że na górze wyników i po bogach, są reklamy, a Polacy z reguły nie mają tendencji to klikania w nie jak już czegoś szukają. Chyba że chcą konkurencję narazić na koszty 🙂 wtedy tak. Zresztą w czym szkodzi, aby połączyć ze sobą obydwie formy w celu maksymalizacji zysków?
    12 „Na trudne frazy kluczowe miejsca są już ustalone i nie ma możliwości dojść na nie na szczyt wyników wyszukiwania.” Poza nielicznymi wyjątkami, gdzie byłoby to karkołomnym zadaniem (i w sumie pozbawionym sensu) – Za stwierdzenie, że człowiek może latać kiedyś palono na stosie. Do puki komuś się to nie udało.
    13 „Każda firma pozycjonerska ma swoje tajemnice i nie może ich zdradzać swoim klientom.” Chyba raczej konkurencji, bo co ten rozumiejący piąte przez dziesiąte klient miałby z tym zrobić? Ukrywanie przed klientem prawdy jednak jest szybkim sposobem aby wzbudzić jego nieufność do nas i może się okazać, że zrezygnuje z naszych usług po 2ch miesiącach obsmarowując nas jeszcze wśród znajomych mimo że wyraźnie mu powiedzieliśmy na początku, że czas pozycjonowania będzie dłuższy.
    14. „Nie ma co zajmować się pozycjonowaniem, bo Facebook niebawem wszystko zdominuje.” Nie wszystko mimo, że trend wyszukiwania treści za pomocą serwisów społecznościowych będzie się powiększał. Kiedyś podobnie mówiono o sklepach internetowych i stacjonarnych, które miały wyprzeć. Nie wyparły i jak na razie nie zanosi się na to abyście chleb zamawiali na allegro na przykład :)Rynek wyszukiwarek i serwisów typu fb, się po prostu zrównoważy w jakiś sposób. Z czasem na korzyść FB pewnie, ale nie znaczy to że mamy rezygnować z Google.
    15. „Żaden pozycjoner nie zdradzi wszystkich swoich tajemnic!” Wielu pozycjonerów zdradza jednak swoje tajemnice, w tym ja. Za co pewne grono osób wbiło by mi najchętniej kołek w serce:)
    16. „Czy pozycjonowanie jest legalne?” Tak pozycjonowanie zgodnie z wytycznymi Google jest legalne. Nie legalne, a właściwie to jedynie nieetyczne jest spamowanie i za to możemy zostać ukarani przez google poprzez różnego rodzaju filtry obniżające nasza pozycję w serpach do bana, czyli całkowitego wykluczenia strony z wyników organicznych Google.

    Na zakończenie powiem, że pozycjonowanie może być dla każdego ale nie musi. Na wagę złota jest tu cierpliwość, zdolność do logicznego myślenia i wyciągania odpowiednich wniosków, przewidywania pewnych posunięć Google i traktowania go jako przyjaciela z którym chcemy żyć w symbiozie. Czy pozycjonowanie się opłaca? jasne, że się opłaca (nie zawsze ale w większości przypadków) i długo jeszcze będzie opłacalne.

    Odpisz
  13. Hej , Pawle

    Zgadzam się się z tymi, kłamstwami o pozycjonowaniu, ale czy pozycjonowanie może być legalne i w jaki sposób?

    Pozdrawiam i z góry dziękuję,
    Mateusz

    PS. Masz jakieś sposoby na spamerów

    Odpisz
  14. jakie sposoby pozycjonowania są dla ciebie legalne?

    czy pozycjonowanie jest legalne?

    czy sztuczne zdobywanie linków(katalogowanie) jest legalne?

    pytania retoryczne…

    Odpisz
    • Ad 1. Komentowanie na blogach i forach, linkbaiting, gościnne artykuły, linkowanie własnych serwisów i wiele innych technik.

      Ad 2. Oczywiście, że część technik zdobywania linków jest zgodne z wytycznymi Google – choćby wyżej wspomniane (bo o legalności w świetle prawa w tym miejscu nie mówimy).

      Ad 3. Dlaczego z gruntu zakładasz, że katalogowanie jest nie w porządku? Z założenia katalogi agregują serwisy. Krótkie info i link do strony. Jeśli katalog jest wartościowy i sam wpis także, to potencjalnie użytkownik może skorzystać znajdując wpis i klikając w link.
      Inną sprawą jest to, że większość katalogów to śmietnik, a wpisy… wiadomo. Nie warto jednak wszystkiego wrzucać do jednego worka, bo można przy okazji wyciągać pochopne i błędne wnioski.

      Ad 4. Jeśli ktoś ma wyrobione zdanie i nie uznaje dyskusji, wtedy wszystko poza jego zdaniem jest retoryczne.

      Odpisz
  15. Witaj Pawle,
    Dzięki za film. Chciałabym obejrzeć inne. Wiedza, która się dzielisz jest bardzo ciekawa.

    Odpisz
  16. Sam pozycjonuję kilka serwisów i absolutnie zgadzam się z autorem. Problemem SEO w Polsce są jednak w Polsce przede wszystkim osoby oferujące pozycjonowanie za dosłownie kilka zł (to właśnie oni psują rynek). Klient się skusi, potem będzie najczęściej rozczarowany i wyrobi sobie negatywną opinię na temat firm SEO.

    Odpisz
    • Nie mogę się zgodzić z taką opinią.
      Oczywiście, że zawsze znajdą się osoby, które będą za grosze oferować różne usługi. I jeśli robią to legalnie, nic na to nie poradzimy. Wolny rynek – i tyle.
      Jeśli trafisz na klienta, która ma negatywną opinię na temat firm pozycjonerskich, bo się sparzył, to przecież piłka jest po Twojej stronie. Jeśli rzeczowo wytłumaczysz takiej osobie, co robiła wcześniejsza firma (i było źle), a co Ty będziesz robił, wtedy zaufa Ci i współpraca będzie udana.
      Chodzi zatem głównie o rzetelną informację. Co smutne, gro firm z branży seo unika rzetelnego informowania klienta, co robią, by go wypozycjonować, ponieważ boją się, że ich oleje i sam zacznie pozycjonować. Pliiisss…

      Odpisz
  17. Szacun za tekst i za filmik. Sam pozycjonuję kilka stron na użytek bliskich i gdybym przejmował się mitami i całą otoczką czarnej magii kreowaną wokół SEO, to strony nie byłyby tam gdzie są, bo nie wyłożyłbym kilkunastu tysięcy na pozycjonownie przez firmy, a tyle na dzień dzisiejszy by to wyniosło.

    Odpisz
  18. Co innego wejść na śnieżkę a co innego na k2. Tak jest z SEO.

    Odpisz
    • Masz rację: co innego.
      Jednak nie rób, proszę, skrótu myślowego, że bez spamu nie da się pozycjonować na konkurencyjne frazy. Da się.

      PS
      Myślę, że nie masz mi za złe, że nie zostawię Twojego „wędzonego” linka w podpisie. Powód jest oczywisty.

      Odpisz
  19. Kilka tygodni temu wysłałam do kilkunastu firm pozycjonerskich zapytanie o ofertę (identyczne). Każda z nich odpowiedziała inaczej, o czym innym…. Mi, kompletnemu laikowi nie udało się sensownie porównać ofert, a kosmiczne różnice w cenach były podejrzane.
    Zaczęłam szukać – dlaczego mam tak duży problem z prostą z pozoru sprawą wybrania firmy, która mi wypozycjonuje sklep – ale gdy znalazłam Twoje porady o pozycjonowaniu, połapałam się o co chodzi!
    To, co część z firm wypisywała w „ofertach” i co obiecywała… ech…. z uczciwością niewiele to miało wspólnego.

    Dzięki Tobie byłam w stanie to ogarnąć, odrzucić „poszukiwaczy jeleni” i wybrać (mam nadzieję) uczciwą firmę. Może nawet z czasem dojrzeję do samodzielnego pozycjonowania – na razie skorzystałam z Twoich rad odnośnie treści, słów kluczowych na mojej stronie.
    Tak więc – może podpadłeś pozycjonerom, ale zyskałeś „dozgonną wdzięczność” właścicieli stron internetowych 🙂 🙂

    Odpisz
  20. To czy jest drogie to pojęcie bardzo względne. Jeżeli jest wykonywane etycznie i solidnie to musi kosztować, choćby czas. Jeżeli jest wykonywane po macoszemu w sposób spamerski to jest tanie ale i jednocześnie nie można na mim polegać, gdyż efekty są z reguły krótkotrwałe. Ostatni przykład: porównywarki.

    Odpisz
  21. Pawle, mam jedno pytanie odnośnie pozycjonowania – czy to prawda, że nowy serwis powinno pozycjonować się powoli? tzn. że można tylko kilka linków pozycjonujących dziennie umieszczać..

    Tak słyszałem nie jeden raz, ale w dobie portali społecznościowych wydaje mi się, że jest to kolejny mit..

    Odpisz
  22. Obejrzałem już wiele Twoich video poradników, a nawet zapisałem się na Twoje szkolenie z pozycjonowania. Świadczy to o tym, że się zgadzam z tym co przekazujesz. Mówisz o rzeczach „delikatnych” w sposób dobitny i jasny.

    Odpisz
  23. Po Twoim video zapewne trochę się zmieni, jeżeli chodzi wyjaśnienie mitów związanych z pozycjonowaniem. Ale nie mam aż takiej pewności, czy tak bardzo się zmieni. Zwróć uwagę, że na łatwiznę idą w większości osoby, które są właśnie przyzwyczajone do takiego sposobu działania w swoich firmach. Poszukują one szybkich metod, nie zawsze zgodnych z wytycznymi Google – taka mentalność.
    Twój materiał ma dużą wartość dla osób dociekliwych i poszukujących informacji z różnych źródeł. Niestety można spotkać błędne informacje o pozycjonowaniu nawet na wydawałoby się poważnych portalach internetowych i w niektórych programach telewizyjnych.

    Odpisz
  24. Też zgadzam się z tym filmikiem, zastanawiam się też skąd się biorą różne ceny za różne pozycje w Google – przecież pracę jaką wykonują jest taka sama, a nawet jak już trafisz na TOP 1-3, to już wystarczy się utrzymać – troszkę to przypomina zdobytego klienta – łatwiej zadbać o niego niż zdobyć nowego [łatwiej utrzymać top 1-3 na daną frazę, niż zdobyć top 1-3 na inną frazę] ale oczywiście obu podejść trzeba próbować

    Odpisz
  25. Świetny materiał, dzięki. Chętnie czytuję i oglądam takie rzeczy, ponieważ stawiam na samodzielne pozycjonowanie. Co prawda, dopiero zaczynam to robić, ale widzę, że moja maleńka stronka wypada lepiej niż wcześniej. Jako, że nie jest to strona firmowa (czyli przeznaczona do zarabiania pieniędzy), nie byłoby sensu wynajmować firmy zajmującej się pozycjonowaniem. Lepiej samemu poświęcić czas na naukę. Człowiek się rozwija i zdobywa nowe umiejętności, a przy okazji robi coś fajnego. Jeszcze raz dzięki za ten filmik. Pozdrawiam

    Odpisz
  26. Obejrzałem wszystkie filmy z tej serii i zacząłem wprowadzać poszczególne porady i już widzę zmiany w wyszukiwarce, na razie niewielkie, ale wprowadziłem na razie te najprostsze rzeczy, jeszcze tak połowa przede mną.

    Dzięki Pawle za te informacje.

    Odpisz
  27. W pełni się zgadzam ze wszystkimi mitami przedstawionymi w tym filmiku. W końcu ktoś powiedział co o tym myśli.Zachęcam każdego do samodzielnego pozycjonowania swoich serwisów, ponieważ nikt nie zrobi tego tak dobrze jak sam właściciel.

    Odpisz
  28. Fajny filmik 😉 W pełni zgadzam się z tym wszystkim co mówisz 😉 Lecą (+) + może dodam jakąś info u siebie na blogu do tego arta 😉

    Odpisz
  29. Ja ostatnio usłyszałem, że SEO to samo zło i jakaś firma miała wielkie problemy bo korzystała z usług takiej a nie innej firmy pozycjonerskiej. I tu pojawia się sedno. Bo tak jak w każdym biznesie są Ci którzy chcą zrobić szybką i łatwą kasę, i są Ci którzy działają dla dobra klienta i na efekt nie na czas. Pytanie jak odróżnić tych pierwszych od tych drugich? Myślę, że pomaga min. to co Ty robisz, czyli edukacja i informacja. Każdy z nas potrafi myśleć samemu ale nie każdy lubi samemu docierać do sedna informacji, wolą gotowe rozwiązania i jak pomyśli lub zrobi się za nich… Każdy jest kowalem własnego losu.

    Odpisz
  30. No to teraz będzie burza 😉 Pora skoczyć na PiO i zobaczyć jak narzekają na te artykuły i wideo. Fakt faktem sam teraz zabieram się do pozycjonowania swoich parunastu serwisów i w wielu przypadkach zauważam, że tak jak zrobie to sobie sam, to nikt nie zrobi.

    Brakuje mi teraz jakiegoś szczegółowego odniesienia do narzędzi takich jak Publiker (tekst o nim jest na blogu). Czy Pawle stosujesz jakieś masowe katalogowanie do baz na kilka tysięcy pozycji?

    Odpisz
  31. Witam, przesłuchałem całe nagranie i to co mi osobiście najbardziej rzuciło się w oczy to informacje z pkt. 10 a konkretnie o tym, że W Adwords nad organikami klika 2%-3%.

    Nie wiem skąd takie informacjem, ale wszelkie raporty jakie czytałem w ostatnim czasie prezentują znacznie wyższe wartości.

    Dodam, że sam bardzo często przerabiałem sytuacje:
    1. odpalam Adwords tak aby reklamy były na pozycjach 1-2. W tym czasie pozycjonuje witrynę.
    2. reklama hula w sieci do czasu gdy w organiku osiągnę dobą pozycje.
    3. wyłączam reklamy, zostaje sam ruch z seo.

    Wiele danych jakie zebrałem już w ten sposób pokazują że W Adwords generuje od 40-80 % taki ruch jak 1 pozycja w ograniku.

    Pawle czy możesz podać źródło z którego czerpałeś te dane ?

    Odpisz
  32. Witaj Pawle,

    Mam wrażenie, że zwyczajnie podniosłeś poprzeczkę na level nieosiągalny dla niektórych specjalistów od SEO i pozycjonowania, którzy oferują na stronach i blogach swoje autorskie produkty.

    Inną kwestią jest to, że pewnie spotykasz się z opinią, że psujesz rynek :).
    Tak jakby podniesienie poziomu świadomości klientów na wyższy poziom mogło by cokolwiek psuć.
    Zleceniodawca, który potrafi posługiwać się narzędziami do monitorowania pozycji, ruchu, trendów, czy słów kluczowych jest zwyczajnie lepszym i łatwiejszym partnerem podczas współpracy, a optymalizując serwis i content wspiera wysiłki i ułatwia zadanie firmie pozycjonującej.

    Niedawno na pewnym tematycznym forum kilka osób z branży poruszało kwestię pozyskiwania klientów przez jedną z poznańskich firm, która wysyła do właścicieli stron wyssane z palca informację o tym, że firma która obecnie pozycjonuje ich serwisy wykorzystuje metody sprzeczne z wytycznymi Google. Oczerniając w ten sposób konkurencję próbuje odebrać klientów i pewnie niektórzy na takie numery dali i dadzą się nabrać.
    Można sobie tylko wyobrazić jak wygląda etyka pozycjonowania w firmie, która w taki sposób walczy o klienta i jak zostanie potraktowany właściciel strony www, który zdecyduje się zakończyć współpracę z tą firmą.

    Piszę o tym między innymi dlatego, że nikt nie podał nazwy, czy linka do strony firmy i środowisko nie próbuje tego napiętnować.
    Piszą – „wiadoma firma z Poznania”, czyli oni wiedzą, a klienci nie muszą.
    Może było by dobrą praktyką stworzenie działu na forum.ebiznesy.pl, gdzie użytkownicy mogliby dzielić się swoimi doświadczeniami, doradzać i przestrzegać.

    Czy warto samemu pozycjonować swój serwis?
    Z pewnością tak. Nawet jeśli z czasem zdecydujemy się oddelegować pozycjonowanie na zewnątrz, to będziemy potrafili dokonać świadomego wyboru. Rozwijanie strony www to ciężka praca. Poświęcamy na to wiele miesięcy, czy lat i zniknięcie z indeksu naszej strony nie wchodzi w rachubę.

    Pozdrawiam

    Odpisz
  33. Moim zdaniem wziąłeś jakieś stare dane i podpompowałeś pod ten rok.
    Kto tak uważa ? Wskaż miejsce, wątek , forum.optymalizacja.com .

    Piszesz, że nienawidzisz spamu, czy nie nawidzisz też spamerów ? bo jeśli tak to musisz zmienić ,znajomośći, kilku twoich friends przesyła mi straszne pierdoły na maila. I uwielbiam te tematy w stylu „…nie !! pomyliłem się” czy inne tego typu beznadziejne rzeczy.

    Cheers

    Odpisz
    • …ale przecierze Ty nie masz własnego zdania ;)…własnej poczty nawet nie kontrolujesz, zapisałeś się na jakieś badziewiaste listy i płaczesz…klikasz, wypisujesz się z listy i koniec…ale pewnie na forum.optymalizacja.com tego nie uczyli 🙂

      Odpisz
  34. Interesuje mnie kwestia tworzenia strategii pozycjonowania. Możesz podać jak samemu ją określić?

    Odpisz
  35. Ja znam jeszcze jeden mit o pozycjonowaniu: Pozycjonowanie jest drogie.

    To nie jest zupełna prawda. W zależności od frazy pozycjonowanie może być drogie bo wymaga dużego zaplecza, czy pieniędzy na dodanie do mocnych katalogów. Ale frazy średnio atrakcyjne można wypozycjonować praktycznie za darmo, tylko należy poświęcić odpowiednią ilość czasu.

    Odpisz
    • Czy pozycjonowanie jest drogie? Kilka miesięcy temu widziałem ofertę 300 zł zamiast 4000 zł. Taka promocja. To bez promocji niech każdy oceni.

      Odpisz
      • Tylko powiedz mi co dostajesz za to 300 zł? Chyba tylko satysfakcje, że nabrałeś się na mega super promocję. Bo pozycje raczej Ci nie podskoczą.

        Odpisz
        • Dlaczego tak uważasz, moim zdaniem za 300zł można spokojnie pozycjonować stronę na frazy lokalne w jakiejś niezbyt ruchliwej branży.

          Nie mam na myśli biur rachunkowych w stolicach województw.

          Odpisz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwaga: zasady rozsądnego komentowania.
1. Daruj sobie komentarze typu "Dobry wpis", "Gratulacje! link.pl" itp.
2. Komentuj tak, jakbyś chciał, aby u Ciebie komentowano.
3. Podawaj w formularzu Twój prawdziwy adres e-mail (jest bezpieczny!)
4. Link do Twojej strony WWW (w podpisie) pokaże się dopiero wtedy, gdy napiszesz 5-ty komentarz na ebiznesy.pl. Pamiętaj jednak, aby zawsze podawać ten sam adres mailowy (komentarze zliczane są właśnie po mailu).