Witaj, Krzysiek Krawczyk z tej strony. Po publikacji mojego artykułu „Cała prawda o GIODO: fakty i mity”, wywołałem burzę dyskusji. Wielu nie zgodziło się z moją interpretacją ustawy. Jednak mogę się pochwalić, że Generalny Inspektor potwierdził moje słowa, o czym świadczy jego wpis na moim blogu.
Baza adresowa a GIODO
Ze sprawy najbardziej oburzającej wynotowałem sobie temat: BAZA ADRESOWA. Na pewno wielu zapyta: „Jak dziecko, ale dlaczego …?” Odpowiedź może być krótka: „Bo tak uważa GIODO”, jednak okaże się niewystarczająca dla niejednego czytelnika. Zatem zajmijmy się teraz tym tematem.
Adres E-mail to dane osobowe
W opinii Inspektora należy uznać adres e-mail za dane osobowe, ponieważ:
- może prezentować imię i nazwisko,
- może prezentować imię, nazwisko i nazwę firmy, np. w takiej postaci imie.nazwisko@nazwa-firmy.com
Wszystkie te warianty zwiększają prawdopodobieństwo ustalenia tożsamości. Jednocześnie my, jako administratorzy bazy, musimy założyć różne warianty maili, jakie się znajdą w bazie, w związku z czym nie możemy wykluczyć pojawienia się i takich, jak przedstawiłem wyżej.
Wykorzystanie bazy danych osobowych
Kolejną sprawą jest charakter wykorzystania bazy danych. Budowanie bazy adresowej ma nam przynieść korzyści finansowe, więc budowanie takiej bazy ma charakter marketingowy, reklamowy, informacyjny. We wszystkich tych działaniach nie ma przesłanek, które można znaleźć w ustawie o ochronie danych osobowych (art. 43.1 ustawy). Jeżeli nie ma tych przesłanek, to zbiór podlega rejestracji.
Warto zarejestrować bazę
To co w wielu wzbudza oburzenie, może okazać się atutem w promocji naszego przedsięwzięcia. Spełniając warunki związane z ochroną danych osobowych i odpowiednio to nagłaśniając, pokażemy naszemu odbiorcy, klientowi, że jest dla nas ważny. Ludzie przywiązują uwagę do swoich danych osobowych i niechętnie się nimi dzielą. Jeżeli pokażemy takiej osobie, że:
- Dbamy o bezpieczeństwo pozostawionych danych, dając jej poczucie pewności, że dokonamy wszelkich starań, aby dane takie nie wyciekły, nikt nam ich nie wykradł.
- Dbamy o zachowanie poufności tych danych, dając poczucie, że nie będziemy handlowali pozyskanymi danymi.
- Zapewniamy dobrowolność, dając poczucie respektowania obowiązującego prawa i w każdej chwili osoba taka może usunąć swoje dane i nie będziemy jej nękać treścią, której nie chce.
- Będziemy postrzegani jak duży profesjonalny serwis internetowy, który nie odbiega standardom od potentatów. Osoba może też uznać, że skoro mamy profesjonalne podejście do bezpieczeństwa klienta, to takie same podejście mamy do obsługi klienta w sklepie internetowym.
Wszystkie te działania wzbudzą zaufanie do nas. Dzięki temu możemy liczyć na fakt powracania klienta do sklepu, czytelnika na blog itp. Możemy też liczyć, że klient sam poleci nas znajomym. O reklamie szeptanej napisano niejedną książkę i artykuł, więc nie będę rozpisywał się o tym.
Zamień obowiązek w swój atut!
Właśnie teraz, kiedy jeszcze rejestracja baz adresowych nie jest normą, mamy szansę być tym pierwszym i zbudować silną relację z klientem wzbudzając w nim zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Jest to jeden z kluczowych elementów budowania silnej i stabilnej marki.
Gdzie wolałbyś robić zakupy:
- W sklepie internetowym, który ma jasną i przejrzystą politykę prywatności, opisany cel i przedmiot przetwarzania danych oraz jednoczesne zapewnienia poufności i bezpieczeństwa przechowywanych danych?
- Czy w sklepie, gdzie przede wszystkim liczy się cena, lecz przy okazji dostaniesz kilkadziesiąt maili z reklamami łańcuszków, systemów MLM, super tanich ofert, oraz możliwość wycieku danych do niepowołanych osób?
Profesjonalne podejście do ochrony danych osobowych to jeden z elementów zbudowania swojej silnej marki.





Dodaj komentarz