W Internecie pełno jest witryn oferujących pieniądze za klikanie w reklamy i czytanie ich. Czy korzystanie z usług takich serwisów może być opłacalne? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba się przyjrzeć ich funkcjonowaniu oraz co właściwie oferują.
Przejrzałem oferty kilku zagranicznych i polskich serwisów oferujących usługi typu GPTR (ang. Get Paid To Read – płacenie za czytanie). Od razu na pierwszy rzut oka widać, że jedynymi ludźmi, którzy zarobią na współpracy są właściciele tychże serwisów.
Jak działają płatne reklamy?
Uczestnik programu może zarabiać na kilka sposobów. Różne serwisy oferują czasami odmienne formy zarobku dla swoich uczestników, ale główna idea jest taka sama.
Zazwyczaj jest to oglądanie reklam w przeglądarce. Za jedną obejrzaną reklamę naliczana jest prowizja. Należy zwrócić również uwagę na to, że większość witryn wymaga, aby każda wyświetlona reklama była otwarta przez określony czas (zwykle przez 30 sekund). Dopiero po tym czasie reklama jest uznana za przeczytaną i naliczona jest prowizja.
Inną możliwością jest przykładowo zainstalowanie reklam na naszym komputerze. Zajmują one wówczas miejsce, jakie jest przeznaczone na wyświetlanie aplikacji. Nie trzeba klikać w te reklamy i je czytać, tylko co jakiś czas (np. co godzinę) wpisać jakiś kod – ma to na celu sprawdzenie czy ktoś faktycznie jest przy komputerze. Przykładowo 1/3 ekranu zajmują reklamy, a reszta dopiero właściwe narzędzia, okna systemowe, przeglądarka itp.
Możliwe jest również, aby reklamy były wysyłane na adres e-mail uczestnika. Zwykle takie reklamy wpadają od razu do pojemnika ze spamem, dlatego trzeba odblokować filtry antyspamowe.
Istnieją również i inne formy, jak klikanie w linki, czy odświeżanie stron itp. Nie chcę Ci dogłębnie wszystkich możliwości przedstawiać, tylko ogólny zarys. Moim celem NIE jest polecanie Ci programów typu GPTR i autosurf, tylko przedstawienia ich i przekonania dlaczego powinieneś dać sobie z nimi spokój.
Ile może zarobić uczestnik programu GPTR?
W zasadzie można coś zarobić. Jednak są to zarobki groszowe i nie są adekwatne do poświęconego czasu i utraty zdrowia psychicznego. Zazwyczaj za przeczytaną reklamę użytkownik dostaje setną część dolara (lub jeszcze mniej). W polskich serwisach jest to ułamek grosza.
Przykładowo za jedno kliknięcie i odczekanie 30 sekund dostaniesz 0,01 USD. W ciągu godziny teoretycznie zarobiłbyś 1,20 USD. Weźmy jeszcze pod uwagę czas ładowania się kolejnych reklam. Otrzymujemy w ten sposób np. 1,00 USD. Odpowiedz sobie teraz na pytanie: czy jeden dolar na godzinę jest wart Twojego zachodu? Moje przeliczenie jest jeszcze w wersji optymistycznej…
Różne formy oglądania reklam mają podobną stawkę. Dodatkowo serwisy GPTR często zachęcają do zapisania się dając na start premię w wysokości kilku groszy lub centów. Niektórzy się na to łapią, mam nadzieję, że Ty nie.
Zanim uzbierasz minimalną kwotę do wypłaty, prędzej zrezygnujesz z poszarganymi nerwami. Fakt, że możesz otrzymywać prowizję od poleconych przez Ciebie osób nie pomoże Ci za dużo. Nikt przez dłuższy czas nie będzie oglądać reklam. To jest zajęcie monotonne a stawka nie jest motywująca. Dlatego nie licz, że osoby pod Tobą będą to robić i na tym zarobisz.
Na witrynach GPTR często umieszczane są statystyki. Nie wiem czy mają one zainteresować, przyciągać odwiedzających, ale dla logicznie myślącej osoby powinny zniechęcać. Dlaczego? Na przykład: spośród niespełna 2000 aktywnych użytkowników, dzienna zebrana kwota wynosi kilka złotych! Czyli 2000 użytkowników ogląda reklamy, żeby łącznie zarobić kilka złotych dziennie! Nie wiem czy jest się czym chwalić…
Inny przykład to suma wypłaconych prowizji. W serwisach, jakie sprawdziłem wynosiła ona zwykle kilkanaście tysięcy złotych. Może suma taka wygląda zachęcająco, ale wystarczy się przyjrzeć i przeanalizować tą kwotę. Właściciele serwisu wypłacili kilkanaście tysięcy złotych w ciągu kilku lat swego programu! Co więcej, kwota ta jest dzielona na tysiące uczestników! Mając dobry e-biznes możesz zarobić taką kwotę sam w ciągu miesiąca a nawet dnia. Na myśl nasuwa się pytanie: ile miesięcy należy oglądać reklamy, żeby zarobić chociaż 100 zł?
Więcej chyba nie trzeba przykładów. Wnioski nasuwają się same. Jeśli ktoś przekonuje Cie, że można zarabiać oglądając reklamy, to szuka prawdopodobnie „ofiary”, która klikając zwiększy jego konto w tym programie o kilka złotych. Smutne, ale prawdziwe.
Jeśli myślisz na poważnie o biznesie w Internecie (a zakładam, że tak, skoro tu jesteś), to powinieneś zrezygnować z oglądania płatnych reklam. Szkoda Twojego czasu i zdrowia. Oglądając reklamy nie dorobisz się niczego.
Jeśli cenisz siebie, swój czas i swoją pracę, to zajmij się poważnym e-biznesem, a nie klikaniem w reklamy. Czy Ty także spotkałeś się Czytelniku z taką formą zarabiania w Sieci?
Dodaj komentarz