Ostatnio na blogu opisałem ogólnie szablony Elegant Themes do skryptu WordPress. Zapowiedziałem też, że napiszę o ich najlepszym szablonie, co niniejszym czynię. Poznaj „Divi” – prawdopodobnie najlepszy szablon do WordPressa, jaki kiedykolwiek powstał.
Idea szablonu Divi
WordPress jest najpopularniejszym systemem CMS (czyli systemem do zarządzania treścią, zawartością) na świecie. Wykorzystywany jest do wielu celów. Najbardziej oczywistym są blogi, dlatego wiele osób do tej pory mówiąc „WordPress” – myśli „blog”. Jednak WP to nie tylko blogi – to także wortale, portale, strony sprzedażowe, strony firmowe, a nawet sklepy internetowe. Ponieważ jest wykorzystywany do tworzenia różnych serwisów WWW, dlatego za każdym razem wykorzystujemy (najczęściej) inny szablon, który najlepiej się nadaje w danej sytuacji.
Szablony Elegant Themes od dawna wychodziły naprzeciw tym potrzebom. W poprzednim wpisie pisałem o tym, że ich szablony pasują do wielu różnych typów stron. Jednak „elegantowi twórcy” nie poprzestali na tym. Cały czas chodziło im po głowie stworzenie czegoś bardziej uniwersalnego. Szablonu, który można by używać do wielu celów. Templatki, której zastosowanie byłoby sprawą otwartą, zależną wyłącznie od pomysłowości osoby, która go wykorzystuje. OK, zamysł bym – ale jak go zrealizować? Już wcześniejsze szablony Elegantów miały zabudowany panel zarządzania, jednak to o wiele za mało. Potrzebne było kilka elementów:
- szablon uniwersalny kolorystycznie, z prostą możliwością zmiany wielu elementów (kolorów linków, logo w nagłówku, rodzaju czcionki itp.),
- zabudowany kreator zawartości, dzięki któremu każdą stronę budujemy jak z puzzli,
- wiele predefiniowanych konfiguracji wyglądu stron (czyli ich szablonów, typu strona „kontakt”, „galeria” itp.),
- mnóstwo gotowych elementów (formularzy, sliderów, przycisków, ramek, boksów, zakładek itp.), a do tego atrakcyjnych wizualnie.
Że szablon musiał być responsywny, czyli dostosowywać się do rodzaju i rozdzielczości ekranu urządzenia, na jakim jest strona wyświetlana – nawet nie ma co pisać, bo to dzisiaj oczywiste.
I właśnie te wszystkie elementy, które wyżej wymieniłem, zawiera przełomowy szablon Divi. Rzućmy okiem na kilka jego atrakcji.
Kreator zawartości
Gdy tworzysz stronę w Divi, możesz albo działać standardowo (czyli jak w każdym innym szablonie w WordPressie), albo użyć kreatora (spójrz na zrzut poniżej).

Korzystając z kreatora, możesz wybrać różne układy: jedna kolumna, dwie równe kolumny, dwie kolumny o różnych szerokościach itd. Możliwości jest aż 11 (zrzut poniżej).

Warto dodać, że układ ten wybierasz albo dla całej strony, albo dla jej fragmentu (bloku). To bardzo istotne, gdyż dzięki temu masz wręcz nieograniczone możliwości kreacji wyglądu strony – takich bloków tworzysz tyle, ile chcesz.
Mając już choć jeden blok strony z wybranym układem kolumn, możesz zabrać się za wrzucanie tzw. modułów. Moduły to różne elementy, takie jak zdjęcia, ramki z opiniami, slidery, formularze logowania, atrakcyjne wizualnie tabelki, przyciski i wiele innych. Łącznie jest ich aż 28 (poniższy zrzut pokazuje część z nich).

Przy wrzucaniu na stronę wybranego modułu, wypełniasz jego parametry. Dla każdego modułu będą to inne dane. Poniższy zrzut ekranowy pokazuje tylko część pól i opcji, jakie masz do dyspozycji podczas wrzucania na stronę modułu z opinią („Testimonial module”).

Jak widzisz, tworzenie układu strony oraz wrzucanie modułów jest dziecinnie proste. A efekt? Zawsze estetyczny, ciekawy i – przypomnę – w pełni skalowalny. Poniżej pokazałem jedną z opinii moich Klientów – jej wygląd został nadany właśnie przez kreator z Divi.

Pokazując Ci wstawianie opinii za pomocą kreatora w Divi, oczywiście tylko liznąłem temat układu i modułów. Mam jednak nadzieję, że już teraz widzisz nieograniczone możliwości, jakie stoją przed Tobą. Z Divi stworzysz niemal dowolny serwis, panując nad jego zawartością i łatwo ją ustalając bądź modyfikując. Więcej na temat Divi zobacz na stronie Elegant Themes.
W kolejnym wpisie pokażę Ci przykładowy serwis oparty na WordPressie i opisanym dziś szablonie Divi. Mam nadzieję, że Cię zainspiruje.
Dodaj komentarz