subiektywnie o e-biznesie

Foto4u.pl – wzór użyteczności

Foto4u.pl – wzór użyteczności

Rzadki przypadek: doskonały serwis

Codziennie trafiam w Internecie na dziesiątki nowych serwisów. Większość z nich mi umyka: nie są warte uwagi, nie oferują nic szczególnego, są trudne w nawigacji itd. Zdarzają się jednak serwisy, których nie mogę potraktować z obojętnością. Od razu dodaję je do Ulubionych w przeglądarce, często wysyłam link do strony znajomym, czasami zmieniam opis w Gadu-Gadu, informuję moich Czytelników przez mailing. I właśnie tym razem tak się stało.

Jak zamawiasz zdjęcia?

Do niedawna zamawiałem zdjęcia podobnie do tysięcy innych osób:

  • przygotowywałem zdjęcia na komputerze – oczywiście mówimy tutaj już o erze aparatów cyfrowych,
  • zgrywałem pliki na płytę CD lub na pen-drive
  • jechałem do najbliższego punktu fotograficznego – najczęściej w jakimś centrum handlowym
  • zamawiałem odbitki, płaciłem
  • na następny dzień jechałem po odbiór; czasami można odebrać w ten sam dzień, ale najczęściej po kilku godzinach, więc trzeba czekać (ewentualnie robić większe zakupy, jeśli pod ręką jest hipermarket czy galeria handlowa)

Czy to jest optymalny sposób na zdjęcia z wakacji czy z urodzin pociechy? Kiedyś myślałem, że tak.

Jakiś czas temu moja Ukochana, Małgosia, zamówiła zdjęcia przez Internet. Powiedziała mi, że to bardzo proste. I że serwis jej się podoba. Z zaciekawieniem rzuciłem okiem i… zakochałem się. Ten serwis z zamawianiem zdjęć online to Foto4u.pl. Od tamtej pory tylko tam zamawiamy odbitki (żeby była jasność: nie mam żadnych korzyści z promowania tego serwisu!).

Wzór użyteczności

Foto4u.pl to, moim zdaniem, wzór godny naśladowania, jeśli chodzi o budowę serwisu, wygląd, jego przejrzystość, użyteczność, funkcje sprzedażowe.

Strona główna serwisu, nawigacja

Rzuć okiem na poniższy zrzut ekranowy.

Zamawianie zdjęć online, czyli foto4u.pl

Strona wygląda wręcz doskonale! Zwróć uwagę na następujące elementy:

  • Logotyp serwisu w lewym górnym rogu, a obok niego bardzo czytelne menu górne. Przyciski są świetnie opisane – nie sposób się zgubić. Ewentualnie można zarzucić brak przycisku „Strona główna” obok logotypu. Oczywiście sam logotyp jest linkiem graficznym do strony głównej, jednak nie każdy o tym wie (przypomnę, że grupa docelowa tego serwisu jest bardzo szeroka, więc nawet moja mama powinna swobodnie z niego korzystać).
  • Na dole powtórzono menu górne (choć nie jeden do jednego) pod postacią 4 czytelnych obrazków. Świetne rozwiązanie. Zarzuty? Zalecałbym dodanie tekstu „kliknij” na każdym obrazku. Dodatkowo dobrym rozwiązaniem byłaby zmiana wyglądu przycisku po najechaniu na niego (czyli rollover). Jeśli miałbym się czepiać, to… dałbym na tych monetach „zł” zamiast „$” 😉 (bo jednak płacimy w złotówkach tutaj).
  • Co jest Najbardziej Oczekiwaną Akcją (w skrócie: NOA) w tym serwisie? Można by rzec, że zamówienie odbitek. Oczywiście, że nie! Właścicielowi serwisu najbardziej zależy na tym, żeby użytkownik trafiający na tę stronę błyskawicznie zorientował się: gdzie jest (co to za serwis), dlaczego warto tu zostać (najtańsze zdjęcia w Polsce) i zamówić właśnie teraz („Zamawiasz dziś, odbierasz jutro!” – brzmi doskonale!). Jak to osiągnęli twórcy serwisu Foto4u.pl? Spójrz na prawą stronę na stronie głównej i wszystko stanie się jasne. Zarzuty? „Dołącz do nas i poznaj jakość” brzmi nieco… bez sensu (jest to przycisk kierujący do formularza tworzenia konta w serwisie). Lepiej by brzmiało coś w stylu „Zarejestruj się w 2 minuty!”.

Pomimo kilku niedociągnięć, strona główna serwisu jest po prostu rewelacyjna.

Cennik zdjęć

Tutaj znowu miła niespodzianka. Spójrz poniżej.

Poznaj ceny zdjęć zamawianych onlineTak należy tworzyć cennik:

  • Jest przejrzysty. Nie ma tutaj żadnych zbędnych elementów.
  • Wyróżnione są ceny, które są atutem serwisu.
  • Świetne rozwiązanie: tekst pod cennikiem: „Uwaga: powyższe ceny obowiązują jedynie w przypadku zamawiania zdjęć w niniejszym serwisie.” Oczywista oczywistość? Jasne, ale jak super działa. Podobnie robią sprzedawcy produktów spożywczych: lepiej brzmi obok ceny „świeży kurczak”, niż po prostu „kurczak”, prawda? (choć i ten i ten powinien być świeży… powinien…)

Formularz rejestracji

Gdy chcemy zamówić odbitki w serwisie, musimy posiadać konto. Czyli za pierwszym razem rejestrujemy się. Spójrz na poniższy zrzut ekranowy.

Jak łatwo zarejestrować się w serwisie

Formularz pojawia się na nowej warstwie, a tło wokół niego szarzeje – to dobre rozwiązanie skupiające uwagę usera na formularzu. Wszystkie pola formularza są dobrze opisane. Jeśli czegoś nie podasz lub podasz błędne dane (np. mail bez @), dostaniesz odpowiednią informację. Zarzuty? Jeśli ktoś planuje tylko raz skorzystać z serwisu i odebrać odbitki osobiście, może go zniechęcić ilość podawanych danych osobowych.

Mapka punktów odbioru zdjęć

Kolejny element dopracowany w detalach. Rzuć okiem poniżej.

Łatwe poszukiwanie miejsca odbioru odbitekPunkty kolektorskie znajdziesz błyskawicznie wpisując swój kod pocztowy lub dokładny adres (miasto, ulica, numer domu). Mają ponad 5000 punktów odbioru w Polsce! Niesamowita sprawa. Ja mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych pod Krakowem, w Zielonkach (w sumie wieś, choć kilkaset metrów od granicy miasta Krakowa). Na osiedlu mamy taki mały market spożywczy. I wiesz co? Tam też mogę odbierać zdjęcia! Wieczorkiem zamawiam, a na drugi dzień w czasie zakupów spożywczych odbieram zdjęcia. Bajka: oszczędność czasu, pieniędzy i wygoda.

Zamawianie zdjęć

Zamawianie zdjęć w serwisieTutaj jest wręcz wzorcowo. Nie będę opisywał wszystkich kroków zamawiania, których jest kilka. Wszystko jest dopracowane w detalach: zamawianie zdjęć jest bajecznie proste i wręcz przyjemne. Zaczynamy od stworzenia nowego albumu (lub edytujemy już istniejący, jeśli to nasza kolejna wizyta w serwisie Foto4u.pl). Wybieramy pliki z dysku twardego (lub innego źródła) itd. Jeśli miałbym szczegółowo analizować proces zamawiania, znalazłoby się kilka rzeczy do udoskonalenia, ale ten artykuł jest raczej hymnem pochwalnym dla Foto4u.pl, więc nie chcę aby wyszło na to, że się czepiam i jednak są niedociągnięcia.

Podsumowanie

Foto4u.pl to jeden z najbardziej dopracowanych serwisów, na jakie trafiłem w polskiej Sieci. Twórcą serwisu jest Agencja Interaktywna Zubi.pl. Gratuluję Zespołowi doskonałego dzieła, z którego korzystanie jest przyjemnością.

Zamieściłem ten artykuł w dziale „usability – użyteczność”, ponieważ uważam ten serwis za wzór do naśladowania, jeśli chodzi o intuicyjność i przejrzystość obsługi. Choć to nie jedyne zalety tego serwisu, co starałem się przedstawić w tym wpisie.

A jakie jest Twoje zdanie na temat serwisu Foto4u.pl, hmm? (zostaw komentarz, jeśli masz ochotę).

Zdjęcie i podpis Pawła Krzyworączki

58 komentarzy

  1. TO OSZUŚCI!!!! Wykonali odbitki niezgodnie z zamówieniem i do tego mówią, że za długo wprowadzałam dane i dla tego system zmieniła zamówienie. JEŚLI NIE CHCECIE MIEĆ ŚMIECIA ZAMIAST TEGO CO CHCECIE NIE ZAMAWIAJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpisz
  2. Zgadzam się co do wzorowej przejrzystości witryny- jestem fanem minimalizmu i uważam że im mniej tym lepiej..- zwłaszcza, że od przeglądania zdecydowanej większości serwisów, bolą mnie oczy…

    Odpisz
  3. Witaj Pawle. Moje wrażenia z oglądania serwisu foto4u są jednoznaczne bo prowadzą do tego że za jakiś tydzień (jak tylko pozbieram zdjęcia z kilku dysków) na pewno zamawiam u nich. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem to poszukałem cennika i do kalkulatora i przeliczyłem czy się opłaca drukować i wyszło że niestety nie. Dziękuję za to że wspomniałeś o tym serwisie bo dzięki tobie dostałem kopa od żony aby jak najszybciej drukować te zdjęcia z wakacji. Będzie co wspominać! Pozdrawiam

    Odpisz
  4. Serwis rzeczywiście jest zrobiony tak, że nikt się w nim nie zgubi i ma chyba wszystko co potrzeba. Cena zdjęć – bajka.
    Nie sądziłem, że obok mnie będzie aż tyle punktów odbioru zdjęć. Możecie się śmiać ale mieszkam niedaleko stojącego dowcipami Wąchocka gdzie są dwa punkty.
    Najwyższy czas wypróbować serwis i ocenić jakość zdjęć.
    Pozdrawiam,
    Jacek Pastuszko

    Odpisz
  5. Cześć ta strona to żywa kopia apple. Nie wiem czy ktoś na to zwrócił uwagę. Dobrze. że przynajmniej kopiują od najlepszych.

    Odpisz
  6. Proponuję żebyś zrobił jakiś kurs z wykorzystaniem przykładów i ich opisem, twoje kursy są świetne jednak to tylko teoria, to samo dotyczy kursów SEO przynajmniej tych bezpłatnych, do tych płatnych dopiero się przymierzam na razie nie ma czasu
    Pozdrawiam

    Odpisz
  7. Masz opinię eksperta.Skoro naprawdę tak bezinteresownie opisujesz tą stronę to udziel i mnie jakiejś porady co do mojego bloga. Mnie też by się przydała taka reklama na dobry początek przygody z internetem. Od czerwca wszystkie moje zdjęcia przeniosłam do komputera a stronka faktycznie przejrzysta choć mnie osobiście nie kręci. Pozdrawiam serdecznie

    Odpisz
  8. Dostałem maila i zajrzałem tu i..rozczarowany jestem.
    Już pisze czemu.
    Mapka..nic nowego.
    Znajdziesz ją i w sklepie komputronika i banków itd,., itp.
    A piszesz tak jakbyś pierwsyz raz się z tym spotkał.
    Ekscytujesz się, że dzięki napisom wiesz gdzie jesteś..nie znalazłem strony na której nie byłoby tot ak rozwiazane w sumie.
    A nawet przy nietypowym menu wiem i tak gdzie jestem.
    Formularz rejestracyjny..widizałem niejeden i czasami nawet krótszy – zero rewelacji.
    Cena atuttem serwisu? Raczej usługi.
    Atutem serwisu powinna być prostota obsługi i wygląd, cena nie ma tu nic do rzeczy.
    Aha, kurczaka i tak nie kupię jesli się zorientuję choćbyś nie wiem jak zachwalał, że świeży.
    Czemu ta kobieta na zdjeciu wygląda jak u dentysty?
    Zazwyczaj w tradycyjnym punkcie np. PhotoExpress na zdjęcie czekam z godzinę, w kontekście tego stwierdzenie „zamiawasz dziś, odbierasz jutro” wręcz narzuca stwierdzenie, że się tam grzebią.
    Ja zamawiam dziś i chcę dziś, najdalej za godzinę a nie jutro..
    Nie za bardzo też rozumiem te 24h.
    24 h wywołują zdjęcie, dostarczają czy są dostępni?
    To, że portal jest dostepny tyle czasu to żadne novum.
    Poza tym 24h są czynni czyli dobę, ale na rok, dzień, tydzień?
    A może tylko pracują dobę na rok?
    Powtórzona belka – jak dla cymbałów albo jakichś gamoni.
    Nie widzisz to pokażę jeszcze raz, lecz inaczej – a teraz?
    I jeszcze jedno.. Ceny wserwisie są podane a ceny w punktach?
    Idąc do punktu chciałbym już wiedzieć ile kasy zabrać ze sobą.
    A tak to nie mam porównania a zatempewności, że w serwisie taniej.
    Aha, to twoje NOA jest tylko infgormacją i wcale mnie nie zmusi do zostania na stronie.
    „Najtańszy” każdy moze sobie napisac.
    Ostatnio czytałem, że pewien film na DVD kosztuje „tylko” 49,99 a w innym sklepie internetowym widziałem ten sam film za 19,99 zł.
    Czy słowo „tylko” coś wtym momencie daje?
    Guzik.
    A na stronie byłem raptem ułamek sekundy.
    Musisz poza tym jechać by odebrać zdjęcia?
    Czym się zatem to rózni od zamówienia w punkcie?
    Ceny nie znam a w „tradycyjnej” konkurencji czekam godzine a nie cały dzień i też mogę raz pojechać.
    A jakby dostarczali zdjęcia do domu?
    I jeszcze jedno..takie cenniki widziałem nawet na stronie u fryzjerów.
    😀
    Więc nie rozumiem twej ekscytacji.
    Aha, to nie jedyny portal gdzie zdjęcia można zamówić.

    ps. napisałem więcej, lecz po dodaniu komentarza coś się porobiło ze stroną i nie widzę go, czyli się nie dodał.
    A dodałem pare przykładów kiedy ta belka jest w sumie bardzo podobna i na jednym z portali co do zamawiania zdjęć znalazłem łatwiejszy formularz, nawet dostarczaja do domu za darmo.
    Po zerknieciu też często już na pierwszą stronę wiem, że ten Foto4u wcale nie jest najtańszy, no i empik też ma swój portal gdzie zdjęcia można zamaiwać.
    Empików też jest sporo, więc zdjęcia można odebrać.
    😀

    A jak napisałeś, że żona pokazała Ci taki portal i nagle dostałeś olśnienia..to nie brzmi jak słowa kogoś kto w necie siedzi i się na tym zna.
    Wybacz moją szczerość, lecz tak ja to widzę.
    Poza tym w moim domu zdjęcia zaczęto oglądać wyłącznie na ekranie, nie ma miejsca na albumy a fotek jest na prawdę mnóstwo i parę albumów już się tłoczy w stoliku. Dlatego obawiam się, że papierowa wersja może odejść do lamusa.
    Poza tym papier to drzewo a ja kocham lasy.
    😉
    Pozdrawiam
    Marcin

    Odpisz
    • Drogi Marcinie,
      Naprawdę nie rozumiem Twojego rozczarowania. Większość Twoich uwag mija się z tematem i przesłaniem autora artykułu.

      Sam bardzo interesuje się użytecznością stron www i artykuł oraz sam serwis jest dla mnie bardzo cenny.
      Paweł nie opisuje witryny pod kątem „artystycznych doznań” tylko pod kątem znajomości i wykorzystania konwencji przez projektantów i wykonawców serwisu.

      Uwagi typu: „Czemu ta kobieta na zdjeciu wygląda jak u dentysty?” , „twoje NOA jest tylko informacją i wcale mnie nie zmusi do zostania na stronie.” „Ekscytujesz się, że dzięki napisom wiesz gdzie jesteś..nie znalazłem strony na której nie byłoby to tak rozwiazane w sumie.”
      Świadczą tylko o tym że spłaszczasz temat i ignorujesz meritum zagadnienia.

      Nie wiem czy zdajesz sobie w ogóle sprawę czym jest usability w praktyce?
      Pomyśl o tym że skuteczną stronę internetową ocenia się nie pod kątem „urody” tylko czystym równaniem matematyczno statystycznym.
      Jeśli próg rentowności jest związany z poziomem konwersji serwisu na poziomie 1,5% a polepszenie usability sprawia że konwersja wzrasta do 2% to dla firmy może okazać się to „być albo nie być”.
      A co jeśli konwersja skoczy do 4% – może się okazać że firma, która była na skraju upadku rozkwitnie!

      Jeśli dla Ciebie foto4U jest serwisem, który nie różni się od innych „niczym” albo ma więcej wad niż zalet – to jesteś w tylko statystycznym % który odrzuca (zapewne z klucza ) serwis i idzie do Photo Express po odbitki zdjęć pomimo że szanuje las.

      Pozdrawiam Jacek „zwierz”

      Odpisz
  9. Ładnie to tak wysyłać w liście mailingowej link do artykułu SPRZED ROKU? Osobiście uważam ów zabieg za traktowanie ludzi jak idiotów. Specjalnie odliczone paręnaście dni od końca kursu tak, aby mail przypominał dopiero co wysłaną wiadomość tylko dla subskrybentów.

    Co do notki – żaden to wzór, podobnych stronek jest na pęczki, a podawanie akurat tej, pomimo że ma dużo niedociągnięć, uważam JEDNAK za zwykłą reklamę. Dodatkowo zawoalowaną tekścikiem „to wcale nie jest reklama”.

    Moją uwagę na tej stronie przykuło NIEDOPRACOWANE menu, nad którym pan się tak zachwyca. Jedna wielka niekonsekwencja. Jedne linki są „klikalne”, inne nie, jeszcze inne prowadzą do różnych podstron o takiej samej treści… naprawdę nie dało się tego zrobić prościej?

    Odpisz
    • Felicjo albo Abdulu (tak się przedstawiłaś / przedstawiłeś przy zapisie na mój darmowy kurs),
      Co w tym złego, że wysyłam maila do artykułu sprzed roku? Czy jest nieaktualny? Takie artykuły są ponadczasowe.
      Nie traktuję moich Czytelników jak idiotów. A jeśli ktoś tak się poczuje – to przepraszam. Zawsze można w prosty sposób wypisać się z mojej listy adresowej – w każdym mailu na samym dole znajduje się wyraźnie opisany link do wypisu (Ciebie wypisałem ręcznie, bo zapewne nie chcesz otrzymywać maili ode mnie).
      Foto4u.pl ma dużo niedociągnięć? Hmm, jestem ciekaw, czy przeglądamy na co dzień ten sam Internet. I nie była to reklama – nie dostałem żadnych pieniędzy (ani innych dóbr), ani nie znam właścicieli tego serwisu (ani firmy, która go zbudowała).
      Jeśli menu wydaje Ci się niedopracowane, to sam nie wiem, jakiego menu oczekujesz wchodząc na serwis. Menu jest niezwykle czytelne. Nie znalazłem nieklikalnych linków, jak piszesz. A jeśli 2 linki prowadzą w to samo miejsce, to warto zastanowić się, dlaczego tak postąpiono (pisałem o tym w artykule powyżej).

      Odpisz
  10. Dostając maila od Ciebie Pawle wiedziałem że wchodząc na opisywaną przez Ciebie stronę znajdę to, czego się spodziewałem. I rzeczywiście – prostota obsługi i nawigacja po stronie to BAJKA – i dobry wzór do naśladowania. Już chyba wiem jak będzie wyglądał mój kolejny serwis …

    Odpisz
  11. Bardzo fajnie wykonany serwis zarówno pod względem usability jak i samego „dizajnu”. Zawsze bardzo podobały mi się strony mieszczące się na jednym ekranie, praktycznie bez przewijania rolką, one chyba mają jakąś tam swoją konkretną nazwę, której nie znam, ale to nie ważne. Tak czy siak Foto4u.pl to rzeczywiście majstersztyk i pomimo pewnych niedociągnięć (a znajdą się zawsze i wszędzie) jest to strona, na której z całą pewnością można się wzorować, uczmy się od najlepszych, tak?
    Rzuciłem również okiem na blog Kominka, wszystko super, mnóstwo treści, jednak pomimo tego, że strona ma całkiem przemyślany interface to na pierwszy rzut oka trochę przytłacza. Z każdej strony coś do kliknięcia, i tu i tam, masakra! 😉 Ale parę minut i wiadomo o co chodzi, ale ja jestem internautą nie od dziś, osoby mniej obeznane z internetem takie strony podejrzewam, że będą przerażać i być może zrobią kiepskie pierwsze (i najważniejsze) wrażenie.

    Odpisz
  12. Przyznam, że strona zrobiona dobrze. Jestem typowym użytkownikiem choć też zaczynam pisać swojego bloga na temat pomysłu na inwestycje na Forexie i rzeczywiście rozglądam się za przydatnymi i praktycznymi dla użytkownika rozwiązaniami.

    Odpisz
  13. Fajna strona, i dobrze, że można wszystko załatwić nie wychodząc z domu 🙂

    Odpisz
  14. Paweł dopiero wchodzę w biznes i podpatruję niektóre rozwiązania.Uważam,że taki blog to świetna praca.

    Odpisz
  15. Wzór użyteczności ????
    Kpina.
    Spróbuj:
    1. Załóż 2 foldery ze zdjęciami po 20 w każdym.
    2. Dodaj do zamówienia pierwszy z nich
    3. Dodaj do zamówienia drugi z nich
    4. Dodaj do zamówienia drugi z nich
    – Spodziewam się 60 zdjęć….
    5. Przejdź do zamówienia i wybierz rozmiar zdjęcia
    – Ile zdjęć widzisz 60… czy może 40.
    Dlaczego…
    bo jak się podaje rozmiar to na strona zmienia też ilość zdjęć
    NO RZECZYWIŚCIE „WZÓR UŻYTECZNOŚCI”….
    Tylko z której strony……

    Odpisz
    • aninomie,
      Jak chcesz dyskutować, to przynajmniej przedstaw się z imienia, ok?
      Łatwo krytykować, a gorzej… myśleć.
      Zrobiłem, jak napisałeś:
      1) Założyłem album i przesłałem do niego 20 zdjęć
      2) Założyłem drugi album i przesłałem 20 zdjęć
      3) Przeszedłem do składania zamówienia dodając pierwszy album, drugi album i jeszcze raz drugi album – w zamówieniu jest 60 zdjęć,
      20 z nich po 1 sztuce i 20 po 2 sztuki. Zgadza się?
      4) Przy ustawianiu parametrów zdjęć do wywołania, można albo pojedynczo ustawiać wielkość (rozmiar), ilość zdjęć (sztuk danego zdjęcia) oraz rodzaj papieru, lub zrobić to zbiorczo dla wszystkich zdjęć w zamówieniu.
      Jeśli klikamy rozmiar, rodzaj papieru i ilość zdjęć i dokonujemy zbiorczej zmiany, to przecież zmieniamy ilość każdego zdjęcia (sztuk odbitek) na 1, tak? Więc jeśli 20 zdjęć było po 2 sztuki, to teraz zmieniliśmy na jedną sztukę. Stąd z 60 zdjęć w zamówieniu zrobiło się 40. Bo sami to zmieniliśmy!
      Nie jest to zatem błąd oprogramowania. Ani wielkie niedociągnięcie w usability.
      Jedyne, co można by dodać, to w sytuacji jak powyżej, że mamy różne ilości zdjęć (sztuk danego zdjęcia) w zamówieniu i klikniemy zbiorczą zmianę ustawień, to mógłby wyskakiwać komunikat typu „Uwaga. Masz ustawione różne ilości odbitek dla poszczególnych zdjęć. Ta zmiana ustawień zmieni zbiorczo ilość każdej odbitki na 1” – lub podobnie. Tylko zastanawiam się, czy taki komunikat nie wprowadzałby więcej zamieszania, niż pożytku.

      Czy ktoś ma inne zdanie?

      Odpisz
  16. Dziękuję za polecenie faktycznie bardzo dobrze zrobionego i funkcjonalnego serwisu. Skorzystam na pewno.

    Odpisz
  17. Może i ta strona jest funkcjonalna i użyteczna tylko zastanawiam mnie, po co takiemu serwisowi, aż tak szczegółowe informacje o użytkowniku – nie tylko trzeba podać swój mail czy imię ale też nazwisko, pełny adres i numer telefonu. Po co im to? a do tego wcale nie ma pewności, że dane pozostaną w bazie serwisu, w regulaminie jest bowiem napisane
    „”Foto Print” dołoży wszelkich starań, aby zapewnić skuteczną ochronę prywatności użytkownikom serwisu, nie bierze jednak odpowiedzialności za zdarzenia wynikające z umyślnych ingerencji w serwis osób trzecich.” Czyli wystarczy, aby ktoś nie przypadkowo dokonał ingerencji i już nie ma odpowiedzialności

    Odpisz
    • Nie ma takiej mozliwosci, aby serwis „nie bral odpowiedzialnosci”. Jako podmiot obracajacy danymi osobowymi i przechowujacy je, ma obowiazek zapewnic im „ochrone adekwatna dla typu” tych danych osobowych (czyli np. wieksza dla nazwisk czy PESELu niz dla kodu pocztowego). Wiec pisac sobie moga co chca, jak to sie mowi – papier jest cierpliwy. 😉 Odpowiedzialnosc za adekwatne zabezpieczenie danych w/g obowiazujacych standardow i polityki bezpieczenstwa wciaz ich obowiazuje.

      Odpisz
  18. A za wzór chaotycznych i trudnych w obsłudze stron można obrać strony polskich uczelni. Szczególnie Politechniki Wrocławskiej, której strona jest zrobiona wręcz tragicznie.

    Odpisz
    • Bremesie,
      Rzeczywiście – przytoczony serwis ma wiele mankamentów. Choć nie wszystkie uczelnie mają źle opracowane serwisy. Np. strona mojej Uczelni, czyli AGH http://www.agh.edu.pl, jest prosta, przejrzysta i całkiem intuicyjna w obsłudze.

      Odpisz
      • Niestety na mojej alma mater już tak fajnie nie jest:
        kul.lublin.pl

        Odpisz
  19. luknij na blog http://kominek.in i spróbuj np. dodać jakiś komentarz tam są fajne bajery to robiła ta sama firma znam ich właśnie z kominka, KOMINEK RZĄDZI :))

    co do foto4u fajne ale dla kogoś kto robi zdjęcia a ja nimam aparatu 🙁

    Odpisz
    • Rzeczywiście – blog Kominka robi wrażenie. Świetna robota.
      Pewnie nie każdego stać na taki wypasiony blog, ale kogo stać – warto zrobić to u nich. Podejrzewam, że Kominek miał własną wizję funkcjonalności i zarys grafiki, a agencja zrobiła resztę. Tak czy inaczej – warto podpatrzeć pewne rozwiązania.

      Odpisz
      • Aktualnie Kominek nie jest już związany z firmą, która stworzyła powyżej opisywany serwis. Kominek.in od lipca 2011 jest już na WordPressie.

        Odpisz
  20. Witaj Pawle!
    Mam ogromne zaufanie do Twoich propozycji.

    Odpisz
  21. Przejrzysta, nie zaśmiecona zbędnymi informacjami strona.
    Brakuje mi informacji na temat jakości produktu, opinii klientów, itp. Jedynym bodźcem pozostaje cena. Może nie każdemu to wystarczy?

    Odpisz
    • Faktycznie, dobrze by było, gdyby umieścili opinie klientów – to by mocno uwiarygodniło serwis oraz jakość wykonywanych przez nich zdjęć oraz usług. No, ale tu we wpisie masz jedną opinię – Paweł wywołuje tam zdjęcia i jest z nich zadowolony 🙂

      Odpisz
      • to jest właśnie mankament tej strony, że więcej mówi Paweł o ich usługach niż oni sami 🙂
        Z drugiej strony opinia Pawła mocno uwiarygadnia ten serwis i pewnie skorzystam. Napiszę o swoich wrażaniach.

        Odpisz
      • Czy jestem w mniejszosci uwazajacej „opinie klientow” za tani, niewart zaufania chwyt marketingowy? Czy widzialem juz tyle oszustw na necie, ze zgorzknialem i nie mam wiary w ludzi? Za kazdym razem jak widze 'testimonials’, to mi sie obiadek cofa, mowiac kolokwialnie.

        Przeciez takie „opinie” mozna sobie zbudowac na doczekaniu, zwlaszcza kiedy sa czescia witryny, a nie czescia 'user-generated’ contentu. Ewentualnie mozna za to komus zaplacic. Wiarygodne?

        Odpisz
    • Moniko,
      Świetne uwagi. Masz całkowitą rację.
      Zachłyśnięty innymi elementami, nie zwróciłem uwagi na te, przez Ciebie przytoczone.

      Odpisz
  22. wyślij link wyślij, bo i ja musiałabym zmienić miejsce zamieszkania 😉

    Odpisz
  23. Faktycznie bardzo ciekawa strona. Może wkrótce zamówię parę odbitek by przetestować ich jakość, a później jeśli dobrze wypadną większą ilość.

    Odpisz
  24. Profesjonalny serwis godny uwagi.
    Wszystko dopracowane warto skorzystać z usług.

    Odpisz
  25. W moim przypadku wywoływanie zdjęć jakiś czas temu odeszło do lamusa. Powód był prosty – na niewielu byłem i niewiele robiłem. Sytuacja zmieniła się w momencie, kiedy pojawiła się ONA 🙂 Wspólnych zdjęć już się trochę nazbierało, teraz przyszedł czas na wywoływanie.

    Odpisz
  26. Strona profesjonalnie zrobiona, serwis godny uwagi. Wszystko dopracowane warto skorzystać z usług

    Odpisz
  27. świetnie opisana strona. warto skorzystać

    Odpisz
  28. Akurat potrzebuję zrobić zdjęcia i rzeczywiście w moim małym miasteczku również jest całkiem blisko punkt. Strona rzeczywiście ładna jednak gdyby nie Twój hymn pochwalny to w ogóle bym nie rozważała możliwości robienia u nich zdjęć. Z tego prostego powodu, nie można łatwo sprawdzić jak wygląda u nich cały proces. Trzeba się zarejestrować w serwisie, a ja nie wiem, jeszcze czy chcę to robić. Na razie chcę zobaczyć ich ofertę.
    Więcej o niej można się tego dowiedzieć z Twojego Pawle artykułu, a to jak na serwis idealny to duże niedociągnięcie.
    Do tego podstawową informacją jaką można dostać od razu bez rejestrowania jest, jak dostać otwieracz, który akurat interesuje mnie mniej niż same zdjęcia.

    Odpisz
    • Elu,
      Racja, racja. Same celne uwagi – zresztą jak zwykle w Twoim wykonaniu.
      Powinni przygotować m.in.:
      – tutoriale video z obsługą serwisu
      – opinie klientów
      Być może zrobią to w niedalekiej przyszłości, kto wie. Choć śmiem jednak w to wątpić. Dlaczego? Bo po napisaniu tego artykułu wysłałem maile: do agencji, która wykonała ten serwis, oraz to samego serwisu. Agencja ładnie odpisała, a serwis… zero odzewu. Może jednak leją lekko na klientów? Nie wiem.

      Odpisz
  29. Dziękuję za artykuł. Pozwolił mi inaczej spojrzeć na tworzoną obecnie stronę.

    Odpisz
  30. Genialne – świetny opis Pawle. Nawet w małym kiosku przy moim osiedlu można sobie odebrać te zdjęcia. Nie widzę tylko informacji o jakości papieru ;/

    Odpisz
    • Marcinie,
      Kolejna dobra uwaga. Powinni takie informacje umieścić. Ja np. ich nie szukam, ale – tak jak Ty – pewnie sporo osób to robi.

      Odpisz
  31. Z tymi punktami to faktycznie jest tak że mają tylko centralną i południową Polskę. Na północy cieniutko ale zawsze można zamówić pocztą lub kurierem.

    Odpisz
  32. Pawle,
    wszystko, co polecasz zasługuje na uwagę.
    Mam ogromne zaufanie do Twoich propozycji.
    Skorzystam z oferty i mam nadzieję, że w pobliżu mojej miejscowości punkt odbioru zdjęć.
    Pozdrawiam pięknie 🙂

    Odpisz
  33. NIestety nie mam polskiej klawiatury, bo jestem w Estonii. Ale moge popisac po chinsku :). Pisze na chinskim komputerze.
    NO wlasnie Pawle. Jak dla mnie wygodniej jest isc do Rosmanna i wydrukowac podczas zakupow niz logowac sie, a potem specjalnie isc do punktu.

    Odpisz
  34. Rzeczywiście ten serwis zasługuje na uwagę. Wydaje się, że nie ma tam nic niepotrzebnego na stronie, zaś wszystko co niezbędne zostało umieszczone.
    Już jakiś czas temu, miałem linka do nich (od Brata), ale jeszcze nie zdążyłem skorzystać z Ich usług. Heh, coś nie tak ze mną od ponad roku nie wywoływałem zdjęć. Trza się zmobilizować i zrobić to z fotkami z tegorocznych wakacji.
    Jeden z punktów obsługi mam zaledwie …1km od domu. Nic tylko działać ze zdjęciami.

    Odpisz
  35. Ladnie zrobione. Tylko po co sie tyle meczyc jezeli mozna zgrac zdjecia na pendrive i isc wydrukowac w nmaszynie?

    Odpisz
    • Kamilu,
      A po co się męczyć i wciskać alt dla polskich znaków? 😉
      Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie czas jest najcenniejszy. A ten serwis mi go oszczędza i daje wręcz przyjemność z zamawiania. Jeśli wolisz śmigać z pen-drivem do „maszyny” – wolna wola. Każdy ma swoje przyzwyczajenia.

      Odpisz
    • bo w tym artykule nie chodzi o to aby lecieć od razu i zdjęcia robić. Serwis jest wykorzystany jako przykład w artykule o użyteczności. Po co do szkoły chodzić skoro jest wikipedia.

      Odpisz
  36. Skoro mówisz, że dobrze zrobiona to się zgadzam, jest co naśladować

    Odpisz
  37. Strona rzeczywiście fajnie zrobiona. Jestem na etapie przygotowywania własnego serwisu i Twoje uwagi są dla mnie bardzo cenne. Wielu rzeczy sam bym nie zauważył – a tu kolejne wskazówki.
    Dzięki, pozdrawiam
    Karol Szyguła

    Odpisz
    • Karolu,
      Cieszę się, że Ci pomogłem.
      Swoją drogą, planuję robić takie analizy różnych serwisów co jakiś czas. Kiedyś myślałem nawet o blogu o użyteczności, ale… trzeba się na czymś skupić, a jak widać, nawet na ebiznesy.pl ostatnio dość nieregularnie publikuję.
      Niemniej planuję darmowy poradnik o usability, a także płatny kurs video. Ale ten projekt także musi przeleżeć chwilę w szufladzie, bo inne tematy są pilniejsze lub dłużej czekają.

      Odpisz
  38. Moim zdaniem też bardzo intuicyjna w obsłudze. Taki nurt w projektowaniu stron internetowych widać w szczególności na zagranicznych stronach. U nas dopiero zaczyna się stosować skuteczne strony internetowe.
    Gratuluje właścicielowi tej strony.
    PS. Dobrze, że w okolicy Lublina mają sporo punktów, a niedługo przyjdzie mi wydrukować kilkaset zdjęć.

    Odpisz
  39. Faktycznie ładnie zrobiona stronka i co do użyteczności to jest bardzo intuicyjna.

    Ps. Z chęcią bym nawet skorzystał z tych usług, ale na północy kraju to tylko jest jeden punkt w Gdańsku 😛 Masz szczęście Pawle, że w Twoim rejonie jest multum punktów 😉

    Odpisz
    • Masz rację, nie zauważyłem!
      Na południu Polski jest duże zagęszczenie, a na północy pusto. Więc pod tym względem trochę za bardzo posłodziłem. Niby 5000 punktów odbioru, ale chyba połowa koło mojego domu, hehe.
      Może ich zdopingujemy, żeby bardziej się postarali – wyślę im link do tego wpisu 😉

      Odpisz
    • Trzeba zmienić miejsce zamieszkania hehe, albo założyć taki punkt przy okazji innego biznesu 😉

      Odpisz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwaga: zasady rozsądnego komentowania.
1. Daruj sobie komentarze typu "Dobry wpis", "Gratulacje! link.pl" itp.
2. Komentuj tak, jakbyś chciał, aby u Ciebie komentowano.
3. Podawaj w formularzu Twój prawdziwy adres e-mail (jest bezpieczny!)
4. Link do Twojej strony WWW (w podpisie) pokaże się dopiero wtedy, gdy napiszesz 5-ty komentarz na ebiznesy.pl. Pamiętaj jednak, aby zawsze podawać ten sam adres mailowy (komentarze zliczane są właśnie po mailu).